Hiszpańską Galicję polecam wszystkim tym, którzy nie przepadają za upałem ani tłumami turystów. Chociaż i tu można znaleźć typowe kurorty, my wybraliśmy Costa da Morte, gdzie króluje spokój, piękne krajobrazy, niekończące się dzikie plaże. Można też znaleźć przyjemne, mniejsze plaże rodzinne, a w ich okolicy bary ze świeżymi rybami i oczywiście owocami morza. Z tego przecież słynie Galicja!
Wakacje w Galicji
Nasz pobyt z 1.5-letnimi bliźniakami wspominam z rozrzewnieniem. Czas płynął nam leniwie. Dni rozpoczynaliśmy od zabawy w ogromnym ogrodzie naszego hoteliku. Następnie, w zależności od pogody jechaliśmy na plażę lub do któregoś z pobliskich miasteczek. Odwiedziliśmy także La Corunię i dotarliśmy do jednego z najbardziej na zachód wysuniętych punktów Europy – Cabo de Finisterre. Popołudniami jeździliśmy na dzikie plaże podziwiać ogromne fale. Wydaje mi się, że niewiele więcej potrzeba na udane wakacje z dwójką maluchów.
Hotel i agroturystyka A Torre de Laxe
Gdy szukaliśmy hotelu na wakacje z prawie półtorarocznymi bliźniakami, zależało nam na tym, żeby miał sporo zielonego terenu wokół, ogrodzony basen i żebyśmy mogli mieć dostęp do kuchni. A Torre de Laxe to rodzinny hotel, który oferuje pokoje w głównym budynku i 3 kamienne domy dla rodzin. Przemiła obsługa, pyszne jedzenie, a do tego wspaniałe ogrody. Poza tym w sąsiedztwie mieliśmy krowy, owce i kozy, do których musieliśmy zaglądać kilka razy w ciągu dnia, jeśli chcieliśmy uniknąć podwójnej awantury. Może jedyną niedogodnością była konieczność korzystania z samochodu, ale miejsca, w które docieraliśmy były tego warte.
A Torre de Laxe
Aldea da Torre 11, Laxe
15117 A Coruña – Galicja – Hiszpania