Amsterdam – co warto zobaczyć? Niezależnie, czy podróżujecie z dziećmi, czy może planujecie wypad we dwoje, atrakcje Amsterdamu nie zawiodą Was. My wykorzystaliśmy wiosenne wakacje w przedszkolu i bezpośredni lot z Marsylii i wybraliśmy się na kilkudniowy wypadu na Północ. Tak jak przypuszczałam, Amsterdam okazał się bardzo, ale to bardzo kids friendly.
Przygotowując wyjazd sprawdziłam oczywiście wszystkie możliwe atrakcje Amsterdamu, ale nie nastawiałam się na ich obowiązkowe odwiedzenie. Z wyjątkiem biletów do Muzeum Van Gogha nic nie rezerwowałam. Raczej nastawiałam się na improwizację na miejscu i planowanie dnia według bieżących widzimisię całej rodziny.
Informacje praktyczne znajdziecie w poście o tym, gdzie jedliśmy z dziećmi w Amsterdamie. W tym skupię się na tym, co udało nam się zwiedzić z dwójką czterolatków. Zaczynamy!
Atrakcje Amsterdamu – rejs kanałami
Obowiązkowy punkt programu, bo wiadomo dzieci lubią statki. Od strony wody miasta wyglądają inaczej, no i kanały to wizytówka Amsterdamu. Popłynęliśmy w standardowy godzinny rejs i myślę, że było warto. Do wszystkich miejsc nie sposób dojść, a rejs pozwala nam je zobaczyć. Dzieci pod koniec były trochę znudzone, więc więcej niż godzina mogłoby być zbyt długo. Bilety na rejs możecie kupić tutaj
Amsterdam co warto zobaczyć – Muzeum van Gogha
Kupienie biletów on-line do Muzeum van Gogha było najlepszym z możliwych posunięć. Co prawda trzeba było wybrać datę i godzinę, ale dzięki temu ominęła nas 2-3 godzinna kolejka. Czterolatki w muzeum? Po pierwsze trzeba było je rozdzielić. Inaczej nie potrafią wytrwać 5 minut bez zaczepiania siebie nawzajem. Już rozdzielone, bawimy się w zgadywanie co widać na każdym obrazie. Jeszcze przed wyjazdem oglądaliśmy albumy z malarstwem Van Gogha i trochę udało mi się je tematem zainteresować. Na pewno muzeum zwiedziliśmy szybciej niż miałabym ochotę, ale i tak było super.
Amsterdam z dziećmi – Vondelpark
Bez wątpienia punkt obowiązkowy w czasie zwiedzania Amsterdamu z dziećmi to Vondelpark. Dobre miejsce na przejażdżkę rowerem, powolny spacer czy piknik. Zwłaszcza, że leży tak blisko Placu Muzeów. Oczywiście najbardziej podobał nam się plac zabaw.
Zwiedzanie Amsterdamu – Plac Dam
Nie wiem, czy to jakaś holenderska tradycja, że w czasie Wielkanocy na głównych placach miast rozstawiane są wesołe miasteczka. Tak było w Amsterdamie, podobnie w Haarlemie. Przy takiej ”dekoracji” Plac Dam nie zachwyca. Na dodatek przyciąga dzieci już z daleka – nie obyło się bez przejażdżki na karuzeli.
Amsterdam co warto zobaczyć – A’dam Lookout
To nowa atrakcja Amsterdamu i w ogóle jej nie planowaliśmy. Przepłynęliśmy bezpłatnym promem do Noord Oever, żeby rozejrzeć się po okolicy i wejść do Eye. Jednak od momentu, gdy dostrzegliśmy huśtawki na dachu A’dam, wejście było nienegocjowalne. Co prawda okazało się, że minimalny wzrost na wejście na huśtawki to 130 cm. Jednak już byliśmy w środku. A’dam Lookout to przeszklony bar na ostatnim piętrze hotelu Sir Adam oraz taras widokowy na dachu, który latem także zamienia się w bar. Płacimy za możliwość oglądania Amsterdamu z góry. Widok jest fajny, na pamiątkę dostajemy zdjęcie. Impreza troszkę droga – 30 euro bilet dla rodziny czteroosobowej – dzieciaki jednak były zachwycone. Za huśtawki płaci się dodatkowo.
Atrakcje Amsterdamu – Eye Filmmuseum
Plany odwiedzenia Instytutu Eye pokrzyżował nam wspomniany A’dam. Zajrzeliśmy tylko do środka – fantastycznie zaprojektowane wnętrze prosiło się o zatrzymanie na dłużej. Jednak wydaje mi się, że jest to atrakcja dla starszych dzieci. Co prawda w niedziele organizowane są pokazy filmów dla najmłodszych. Warto więc sprawdzić program.
Amsterdam z dziećmi – Centrum Nauki Nemo
Początkowo miałam w planie wejście do Centrum Nauki Nemo. Jednak gdzieś wyczytałam, że nie ma zbyt wielu atrakcji dla 4-5-latków i zrezygnowałam z tego pomysłu. W końcu więc weszliśmy tylko na ogólnie dostępny dach, co też było fajne.
Muzeum Morskie w Amsterdamie
Nie mieliśmy go w planach, ponieważ byliśmy w świetnym Muzeum Morskim w Hamburgu i nie mieliśmy ochoty na ponowne oglądanie replik statków. Jednak Ivan z dachu Nemo wypatrzył żaglowiec, który jest częścią Muzeum i bardzo chciał go zwiedzić. Takim życzeniom się nie odmawia. Okazało się jednak, że Muzeum zamykane jest o 17.00, a my pojawiliśmy się za 5 piąta. Cóż, innym razem…
Amsterdam co warto zobaczyć – Heineken Experience
Ponieważ mile wspominaliśmy naszą wizytę w Guinness Storehouse w Dublinie, zdecydowaliśmy się na odwiedzenie Heineken Experience. Z dziećmi? Czemu nie? Maluchy były zainteresowane zarówno częścią zabytkową, jak i nowoczesną. Heineken – wiadomo, dużo marketingu. Można więc być przez chwilę DJem, zagrać w rugby, a na koniec jeszcze przeżyć warzenie i butelkowanie. Aaa i na sam koniec w barze (dla dzieci soda) trafiliśmy na koncert – to też je zachwyciło. Pod samym budynkiem Heinekena z kolei super plac zabaw. Jak zawsze w naszych wyjazdach – chwila dla rodziców i chwila dla dzieci.
Pozostałe atrakcje Amsterdamu
W wiele miejsc nie udało nam się dotrzeć. Nawet nie planowałam wchodzić do Rijksmuseum – jednak cztery lata to za mało. W Nieuwe Kirk zaczynała się właśnie wystawa World Press Photo, na którą mieliśmy ochotę, ale w końcu nie starczyło nam czasu. Podobnie jak na Ermitaż. Ja miałam ochotę także zabrać dzieci do opery, jednak w czasie naszego pobytu w programie nie było nic dla dzieci.
Ponieważ w Amsterdamie byliśmy w sezonie tulipanowym, odwiedziliśmy fantastyczny ogród tulipanów w Keukenhof i sąsiadujące z nim Haarlem.
Podsumowując, nachodziliśmy się sporo – około 10 kilometrów dziennie. Zobaczyliśmy dużo więcej niż przypuszczałam. Pękam z dumy z dzieciaków, że tak świetnie uczestniczą w naszych wyjazdach. Jedynie pierwszy dzień był trochę trudny, co składam na krab zmęczenia po wczesnej pobudce i podróży. Reszta pobytu przebiegła praktycznie bezproblemowo. O ich wytrwałości niech świadczy fakt, że w dzień, w którym pokonaliśmy najwięcej kilometrów, wieczorem jeszcze przez ponad godzinę skakały na placu zabaw pod hotelem. Osobiście zabrakło mi trochę spacerów po miejscach mniej turystycznych i poszperania w sklepach z produktami lokalnych projektantów. Ale jest to mało realne z dwójką czterolatków. Innym razem w innym mieście …
2 comments
Kasia podobne jak Ty nie lubię siedzieć w domu, dlatego któregoś pięknego dnia wsiadłem w auto i pojechałem do Amsterdamu. Czy było warto? Żeby odpowiedź sobie na to pytanie trzeba tam pojechać 🙂
Przeczytałam bloga i się napaliłam, że pójdę z dzieciakami do Heineken Experience, a tu na stronie info, że wpuszczaj tylko +18 🙁 Dzieciaki już bywały w takich miejscach u nas w kraju i nie było problemu. Szkoda. Będziemy nadrabiać w sierpniu w Dublinie 😉