To już ostatni post podsumowujący zwiedzanie Amsterdamu. W pozostałych postach poczytacie m.in. o atrakcjach Amaterdamu. W tym z kolei znajdziecie same praktyczne i sprawdzone informacje. Najważniejsza z nich – tanio nie jest. Podliczcie i przeliczcie zwłaszcza wejścia do różnych atrakcji. Być może opłaci się Wam wziąć kartę I Amsterdam, o której poniżej.
Kiedy i na jak długo jechać do Amsterdamu
Do Amsterdamu wybraliśmy się na Wielkanoc. Z jednej strony to idealny moment na podziwianie tulipanów, ale z drugiej tłumy ludzi! I tak sobie myślę, że w Barcelonie wszyscy narzekają na zalew turystów, ale tutaj wcale nie jest lepiej. Podobno w ostatni wielkanocny weekend w Amsterdamie padł rekord odwiedzających. Było to widać zwłaszcza w centrum miasta i przy muzeach!
W sumie w mieście spędziliśmy 3 i pół dnia plus jeden dzień, który poświęciliśmy na wycieczkę do Keukenhof i Haarlemu. Czy to wystarczy na zwiedzanie Amsterdamu? Mnie zabrakło dodatkowego dnia, żeby zobaczyć może jeszcze jedno muzeum lub pójść na spacer do Jordaan lub w jakieś inne mniej turystyczne okolice. Poleciłabym więc zarezerwować sobie 6-7 dni, jeśli macie ochotę na dogłębne zwiedzanie Amsterdamu i chcecie zobaczyć wszystkie ciekawe miejsca.
Dojazd do Amsterdamu z lotniska i transport w mieście
Na okazyjne bilety na bezpośredni lot z Marsylii do Amsterdamu akurat w dniach, które nam odpowiadały, trafiłam w lutym. Przez internet kupiłam bilety na autobus 197 z Schiphol do miasta. Oczywiście najprościej jest dojechać pociągiem do Centraal Station, jednak my nie jechaliśmy do samego centrum.
Amsterdam – zwiedzanie transportem publicznym
Jeśli planujecie poruszać się transportem miejskim macie do wyboru cztery karty:
I Amsterdam City Card – opcja od 1 do 4 dni w cenie od 57 do 87 euro. Ta karta może być dobrym rozwiązaniem, jeśli planujecie wizyty w muzeach i atrakcjach Amsterdamu. Oprócz nieograniczonych podróży metrem, tramwajami i autobusami (ale już nie pociągami regionalnymi ani pociągiem na lotnisko) daje wstęp gratis m.in do Muzeum Van Gogha, Nemo, EYE, ZOO oraz zniżki do wielu atrakcji. Ponieważ dzieci i tak już mają zniżki lub wchodzą gratis do muzeów, nie opłaca się im kupować karty. Lepiej całodzienny bilet za 2,5 euro.
Karta GVB – obejmuje tylko transport miejski (tramwaje, metro, autobusy) i np. nie można z nią pojechać pociągiem na lotnisko. Istnieje w wersji od 1 do 7 dni. Cena za 1 dzień to 7,50 euro i 2,50 euro dla dzieci w wieku od 4 do 11 lat. Dla dzieci istnieje tylko karta jednodniowa. Kartę 4-dniową za 22 euro kupiliśmy w kiosku na stacji na lotnisku. Często używaliśmy jej tylko na przejazd rano i wieczorem do hotelu – reszta wszystko na piechotę.
Amsterdam Travel Ticket – w opcji 1, 2 i 3 doby. 3-dniowa karta kosztuje 26 euro i oprócz przejazdów transportem miejskim, daje nam możliwość dojechania na lotnisko autobusem 197 lub pociągiem.
Amsterdam & Region Travel Ticket – ta karta daje nam możliwość korzystania z transportu w Amsterdamie oraz w całym regionie. My jej użyliśmy, aby dojechać do Keukenhof i Haarlemu.
Zwiedzanie Amsterdamu – gdzie szukać noclegu
Po kupieniu biletów rzuciłam się na poszukiwanie mieszkania, takiego wiecie z widokiem na kanały, etc. Okazało się jednak, oprócz tego, że już w lutym mnóstwo miejsc było zarezerwowanych, że regulacje i podatki sprawiają, iż nie ma zbyt dużego wyboru mieszkań na airbnb. A ceny powalają – ponad 1.500 euro za 5 nocy! I tak to niestety wygląda, przeciętnie cena za pokój rodzinny to 300€. Hotele polecane na blogach o rodzinnym podróżowaniu także były już porezerwowane. W końcu wybraliśmy nowy Ibis w południowej części miasta i byliśmy zadowoleni. Oddany w grudniu 2016, w super stanie, nie mieliśmy zastrzeżeń. Metro tuż pod hotelem – podróż do centrum trwała około 15 minut. Z tego samego przystanku odjeżdżał też tramwaj, co było wielką atrakcją dla dzieci, które na co dzień nie jeżdżą komunikacją miejską.
YAYS Amsterdam Maritime – apartamenty różnej wielkości 2 km od centrum WWW
YOTEL Amsterdam Maritime – nowoczesny hotel z pokojami rodzinnymi WWW
Gdzie jeść z dziećmi w Amsterdamie
To chyba jest jeden z najważniejszych elementów udanego wyjazdu. Nie lubimy jeść byle jak i byle gdzie. Jednak w czasie zwiedzania czasami może się tak zdarzyć. Mój sprawdzony sposób to zaznaczenie sobie na mapie kilkunastu miejsc w różnych miejscach miasta, żeby w momencie, gdy przyjdzie czas na jedzenie, mieć sprawdzone miejsce w miarę blisko. Tak też zrobiłam przed tym wyjazdem. Informacji szukałam głównie na blogach mam mieszkających w Amsterdamie. Oto kilka miejsc, które mogę polecić.
Goud West
Akurat to miejsce znaleźliśmy przez przypadek. Knajpka przy parku Vondelpark, którą opisywały mamy na różnych blogach okazała się być w remoncie. Na szczęście kawałek dalej znaleźliśmy przyjemny bar Goud-West. Stylizowany na tradycyjny bar amsterdamski, w menu kanapki, sałatki, tradycyjne frytki, krokiety, bitterballen.
Goud West, Overtoom 413
Zwiedzanie Amsterdamu – restauracja Sea Palace
Chińska restauracja na wodzie, między Centraal Station i Nemo, widoczna z daleka, okazała się być strzałem w 10. Dwa piętra pełne rodzin z dziećmi w różnym wieku, trochę więc głośno, ale to tylko plus w naszym przypadku. Obszerna karta i pyszne jedzenie. Dowodem na to może być ilość Azjatów wśród gości restauracji.
Sumo Sushi & Noodle Bar
Tutaj trafiliśmy w Haarlem, mają także lokale w Amsterdamie. Sieć, ale jak najbardziej polecana na wyjście z dzieckiem-niczego-nie-lubię, ponieważ sami wybieramy składniki zestawu – makaron, rodzaj mięsa, sos lub nie. Jest smacznie, szybko i niepretensjonalnie. Fajnie zaprojektowane wnętrze. Sumo ma także lokale All you can eat, gdzie za bufet płaci się 19.95 euro dorosły i 11.95 dzieci w wieku 4-11 lat.
Bazar
Kolejny lokal znaleziony na blogach i także wypełniony rodzinami z dziećmi. Kuchnia Maghrebu w dawnym kościele. Otwarte cały dzień, mają całe mnóstwo przekąsek, zestawy lunchowe i od 16.30 kolacyjne. Menu dla dzieci.
Bazar, Albert Cuypstraat 182
De Carrousel
Tuż obok Heineken Experience, w przypominającej parkowy pawilon De Carrousel serwują wszystkie możliwe typy naleśników. My spróbowaliśmy holenderskie racuszki poffertjes i były wspaniałe!
De Carrousel , H.M. van Randwijkplantsoen 1
1 comments
Pani zamieściła mnóstwo konkretnych porad, które i mnie zaintersowały mimo że na codzień mieszkam w Holandii 🙂
Gdyby ktoś chciał odwiedzić atrakcje dla dzieci w Holandii to polecam:
https://swiatbratija.com/2019/05/22/holandia-z-dzieckiem-na-dlugi-weekend/.
To lista przygotowana przez moich synów i ich kolegów z tutejszej szkoły.
Pozdrawiam serdecznie Panią i dzieci.