Szczerze mówiąc Edynburg przytłoczył nas i to dosyć mocno. Jak wiecie, unikamy raczej kierunków bardzo turystycznych, wolimy miejsca poza głównym szlakiem. Jednak Edynburg od zawsze był na mojej liście miejsc, które chciałabym odwiedzić. Jasne więc było, że w czasie naszych wakacji w Szkocji o Edynburg zahaczymy. Czytałam przed wyjazdem, że jest to miejsce popularne, ale nie przypuszczałam, że aż tak. Chociaż mogłam to przewidzieć widząc ceny hoteli. To z jednej strony, z drugiej Edynburg to fajne miejsce do odwiedzenia z dziećmi, bo po prostu nie sposób się tu nudzić.
Noclegi w Edynburgu
Już po cenach noclegów można spodziewać, że jest to miejsce chętnie odwiedzane. Tym razem planowaliśmy zatrzymać się w mieszkaniu. Wybraliśmy apartament w Leith, nowy, z widokiem na rzekę – to te wysokie bloki, które widać na zdjęciu. Tutak podaję link do naszego mieszkania w Edynburgu. Do centrum jeździliśmy autobusem, który miał przystanek końcowy pod naszym blokiem i odjeżdżał co 10 minut. Jest to dobre rozwiązanie, jeśli jesteście samochodem, bo nie trzeba się martwić o parking.
Jeśli jednak wolicie zatrzymać się bliżej centrum, możecie sprawdzić w cenie poniżej 150 Euro za noc apartamenty Staycity Aparthotel lub Cityroomz. Ekonomicznym rozwiązaniem może być hostel Yotel z pokojami rodzinnymi. Powyżej 200 Euro za noc np. Mono Suites lub Eden Locke.
Transport w Edynburgu
Żeby dojechać do centrum musieliśmy korzystać z autobusu, kupowaliśmy więc całodzienny bilet rodzinny za 8 GBP. Bilet dla rodziny na jeden przejazd (bez możliwości przesiadki w ramach tego samego biletu) kosztuje 5 GBP. Ponieważ wsiadaliśmy na pierwszym przystanku, mieliśmy zagwarantowane miejsce na przedzie na piętrze, co dla dzieci było dodatkową atrakcją.
Zwiedzanie Edynburga
Edinburgh City Pass
Jeśli planujecie intensywne zwiedzanie miasta, warto rozważyć kupienie City Pass. Cena za kartę jednodniową to 45 GBP dorosły i 20 GBP dziecko. Karta na trzy dni kosztuje odpowiednio 65 GBP i GBP (dzieci od 5 roku życia).
Karta pozwala na m.in. rejsy po rzece, przejazdy autobusem City Bus Tour, wejście do Dynamic Earth, wizytę w dwóch różnych destylarniach, zwiedzanie zabytkowych domów m.in. John Knox House, Gladstone’s Land i Newhailes House. Jednak ten Pass nie obejmuje zamku.
The Edinburgh Royal Ticket
Zamek oraz statek Britannia, Pałac Holyroodhouse i przejazd autobusem turystycznym to atrakcje, które zapewnia The Royal Ticket. Jest ważny przez 48 godzin i kosztuje 57 GBP dorośli i 31 GBP dzieci.
Edynburg z dziećmi – najciekawsze atrakcje
Zamek w Edynburgu
Górujący nad miastem, punkt obowiązkowy wizyty. Z naszym Heritage Pass ominęliśmy całkiem sporą kolejkę po bilety. Warto kupić je online (dorośli 17,5 GBP i dzieci 10,50 GBP) lub tak jak my zdecydować się na jeden z bonów turystycznych. Kolejki jednak nie uniknęliśmy do sal ze szkockimi insygniami koronacyjnymi. Warto! Podobała mi się zwłaszcza wystawa pokazująca rzemieślników tworzących królewskie korony i berła. Na zamku znajdują się także dwa różne muzea wojska, które zachwyciły Ivana.
Stare Miasto
Tłumy, tłumy i jeszcze raz tłumy skutecznie nas odstraszyły przed dokładnym zwiedzaniem okolic The Royal Mile. Jedynie szkoda mi, że nie udało nam się wejść do Mary King’s Close. To zachowane pomieszczenia i uliczki z XVII w., które odwiedza się z przewodnikiem. Ponieważ jest to jedna z bardziej popularnych atrakcji, bilety trzeba kupić z wyprzedzeniem wskazując godzinę wejścia. Potrzeba więc jest trochę więcej organizacji 😉
Parlament Szkocji
Nadaje się na wizytę ze starszymi dziećmi. My tu zajrzeliśmy, bo to jeden z tych budynków, które po prostu trzeba zobaczyć – projekt barcelońskiego studia EMBT, autorów m.in. Mercat Santa Caterina i Torre Gas Natural w Barcelonie czy przestrzeni publicznej w Hafencity w Hamburgu. W hallu można obejrzeć ciekawą wystawę o historii szkockiego parlamentu, można także bezpłatnie zwiedzić budynek z przewodnikiem. Samemu można dojść aż do sali posiedzeń. Niczym w polskim Sejmie 😉
Palace of Holyroodhouse
Tuż przy Parlamencie, szkocka rezydencja królowej prezentuje się bardzo ciekawie. Jednak my zgodnie stwierdziliśmy, że kolejny pałac czy zamek to zbyt dużo dla naszych dzieciaków. Zamiast tego wspięliśmy się na wzgórze Calton Hill.
Calton Hill – widok na Edynburg
Piękna panorama, dużo terenu do biegania, dosyć tłoczno, bo wejście tutaj nie jest bardzo wymagające. Dużo więcej wysiłku kosztuje wdrapanie się na wzgórze Arthur’s Seat, ale zapewne widoki to wynagradzają. Wracając do Calton Hill – jeśli chcecie wspiąć się na taras widokowy w pomniku Nelsona przygotujcie 6 GBP.
Edynburg z dziećmi – National Museum of Scotland
To był hit. Poranek przywitał nas ciężkimi chmurami i dosyć mocnym deszczem (nie mżawką, która byłaby znośna), więc decyzja była łatwa – idziemy do Muzeum.
Mieliśmy spędzić w nim czas do obiadu, ale … nie dało się. Dzieci tak prosiły, że musieliśmy wrócić po pysznym obiedzie tuż obok w The Outsider (Georges IV Bridges). Przy okazji polecam to miejsce – smaczne jedzenie w dobrej cenie, menu zmienia się codziennie.
Wracając do muzeum, jeśli macie ograniczenia czasowe, raczej nie radzę zabierać dzieci do National Museum tylko na chwilę – może się to skończyć awanturą. Bo tu każdy znajdzie coś dla siebie – wielbiciele starożytnego Egiptu, zwierząt, samolotów – to tylko niektóre wystawy. Jest ich dużo, dużo więcej… W muzeum działa także restauracja i kawiarnia, a na dachu znajduje się taras widokowy. Wstęp do muzeum jest bezpłatny.
Pozostałe muzea w Edynburgu
Dynamic Earth
W skrócie – nowoczesne, interaktywne centrum nauki z wystawami poświęconymi zjawiskom przyrody i kosmosie. Wszystko, co ciekawi dzieciaki – wulkany, lodowce, oceany na wyciągnięcie ręki. Bilety online są troszkę tańsze niż w kasie – 14,5 GBP dorośli i 8,95 GBP dzieci. Szczegóły tutaj.
Scottish National Gallery oraz Scottish National Gallery of Modern Art
Dla miłośników sztuki obrazy największych światowych malarzy oraz uznanych szkockich artystów. Po informacje klikajcie tutaj
Pozostałe atrakcje Edynburga dla rodzin z dziećmi
- Camera Obscura i World of Illusions
- Ogród Botaniczny
- Museum of Childhood
- Autobus turystyczny Hop on Hop off
Królewski Jacht Britannia
Mieliśmy w planie, ponieważ mieszkaliśmy niedaleko, ale w końcu nie udało nam się dotrzeć przed zamknięciem (przypominam, że większość atrakcji zamykanych jest o 17.00-18.00!). I w sumie chyba dobrze. Na pewno wnętrza jachtu królowej są niesamowite, ale także trzeba liczyć się z wydatkiem 46 GBP – bilet rodzinny. Od tego roku na statku działa także Hotel.
Edynburg do spacerowania
Edynburg to na pewno miasto, które sprzyja spacerom. Jeśli planujecie spędzić tutaj więcej niż 2 dni, warto wpisać na listę urocze Dean Village nad rzeką Water of Leith, park the Meadows lub Inverleith Park obok Ogrodu Botanicznego.
1 comments
Świetny pomysł.