[EDIT: W LOKALU NIE DZIAŁA JUŻ RESTAURACJA, POMIESZCZENIA SĄ WYNAJMOWANE NA EVENTY]
Tak, dałam się skusić i namówiłam rodzinę na wyjście do restauracji Messiego. I cóż, nie mogę stwierdzić, że polecam ją Wam z całego serca. No chyba że jesteście fanami Barçy. I tak nie do końca namawiałabym Was na to wyjście. Bo jedyne nawiązanie do klubu to trzy koszulki z podpisami piłkarzy. Ale po kolei.
Restauracja kids friendly
Skusiłam się po pierwsze z uwagi na atmosferę kids friendly. Tu się nie zawiodłam. Także z uwagi na wspólników Messiego – cenionych w Barcelonie restauratorów braci Iglesias. Tu także się nie zawiodłam.
Bellavista del Jardín del Norte
Restauracja o wyjątkowo długiej nazwie jest przestronna i w zamierzeniu ma przedstawiać miasteczko. Mamy więc rynek, fryzjera-golibrodę, bar, kościół. Wystrój jest naprawdę fajny. Dzieci czują się swobodnie. Miejsca jest bardzo dużo i nikomu nie przeszkadzają. Mają do dyspozycji piłkarzyki i Playstation, a także ogromne patio. Kelnerzy są nastawieni pozytywnie do maluchów i pomagają wybrać odpowiednie dla nich dania. W karcie nie ma specjalnych zestawów dla dzieci.
Jak na sobotę było sporo wolnych miejsc. Wygląda na to, że ludzie przychodzą tu z ciekawości raz i … już nie wracają. Często są to rodziny z chłopcami zafascynowanymi Messim i spółką. Cóż .. marketing działa. Panie wprowadzające gości do znudzenia powtarzaj tę samą historię o miasteczku i jego różnych częściach. Pomimo dobrej jakości jedzenia, ceny są po prostu powalające.
Karta Bellavista
W karcie znajdziecie mix kuchni hiszpańskiej z potrawami z całego świata. Poza godzinami obiadu i kolacji restauracja funkcjonuje jako bar tapas i mają duży wybór lokalnych serów i wędlin. W głównej karcie są tapas, surowe ryby, paelle, ryby i mięso. My wybraliśmy kilka tapas, kurczaka dla dzieci i friturę rybną dla nas. Wszystko było poprawne. Desery pyszne. Jednak rachunek był niewspółmierny do obiadu – 94 euro.
Jak sami widzicie, chociaż jakość przyzwoita, to jednak ceny znacznie przesadzone. Za połowę można spokojnie zjeść dobre tapas na przykład w Cerveceria Catalana. Nie wydaje mi się, że szybko tu powrócimy.