Po relacji z hotelu na Teneryfie, w którym się zatrzymaliśmy, tym razem przygotowałam mini-przewodnik z propozycjami miejscowości, w których polecam szukać noclegu na Teneryfie, jeśli zależy wam na miejscach kameralnych i chcecie uniknąć wybrzeża zabudowanego wielkimi hotelami.
Gdybyście się mnie spytali, czy polecam Teneryfę na rodzinny wyjazd, odpowiedziałabym, że dużo bardziej podobało mi się na Lanzarote czy Fuerteventura. Po ostatnim wyjeździe jestem zachwycona El Hierro. Jednak to na Teneryfie zawsze jest kilka stopni więcej zimą, co sprawia, że jest często wybierana na zimowe wakacje. I stąd pomysł na ten właśnie przewodnik z propozycjami miejsc, w których warto zatrzymać się na Teneryfie.
Moim problemem na wyspach takich jak Teneryfa (albo Sycylia, o czym już wkrótce w osobnym poście) jest to, że zanim dotrzemy do pięknych krajobrazów i urokliwych miasteczek, trzeba przedrzeć się przez miejsca byle jakie. A jeśli regularnie czytujecie mojego bloga, to pewnie już wiecie, że staramy się omijać wielkie „kurorty” i miejsca masowo odwiedzane przez turystów oraz że mam alergię na tandetne sklepy z pamiątkami i innymi plażowymi gadżetami, słabej jakości restauracje i bary. Niestety na Teneryfie takich miejsc jest zatrzęsienie. Zwłaszcza na południu.
Zdecydowanie bardziej przyjemne miejscowości leżą na północy wyspy. Jednak tu można trafić na dni pochmurne, co przy wyjeździe w poszukiwaniu słońca może zepsuć wakacje. Jeśli jednak planujecie pobyt w sezonie letnim, myślę, że Północ to najlepsze rozwiązanie, żeby uniknąć hotelowych molochów. Jednak jeśli z jakiegoś powodu zdecydujecie się na Południe, to tu znajdziecie kilka propozycji na w miarę kameralne noclegi na Teneryfie.
Noclegi la Teneryfie – Playa Paraiso
My zatrzymaliśmy się w Playa Paraiso w hotelu H10 Atlantic Sunset. Nie jest to najbardziej kameralny zakątek Teneryfy, ale także nie jest przesadnie zurbanizowany. Taki kompromis, jeśli szukacie hotelu w wysokim standardzie z atrakcjami dla dzieci.
Gdzie się zatrzymać na Teneryfie – El Médano
El Médano – niewielką miejscowość dosyć blisko lotniska – upodobali sobie kitesurferzy. I taki tu klimat trochę surfersko-hippisowski. A także bardzo rodzinny, ponieważ sporo tu typowych apartamentów, w których zatrzymują się rodziny z dziećmi. Być może nie jest to najbardziej porywająca miejscowość pod względem architektury, ale ma przyjemny klimat ze sklepikami i knajpkami przy głównym deptaku. Plusem jest jedna z najładniejszych plaż na wyspie. Minusem są przelatujące nad głową samoloty. Oferta noclegów to w większości apartamenty w różnym standardzie i w różnych cenach, które możecie sprawdzić tutaj.
Teneryfa kameralnie – Alcalá
Tutaj dotarliśmy z uwagi na polecany spot na snorkel – podobno można spotkać żółwie! Nam ogromne fale skutecznie to uniemożliwiły, ale nie przeszkodziły spędzić prawie całego dnia w tych okolicach. Alcalá to mikroskopijny port, długa promenada, naturalne baseny oraz przyjemna plaża i kilka restauracji. Opcji noclegowych jest niewiele. Do wyboru albo apartamenty w miasteczku lub agroturystyka wśród plantacji bananów (około 2 km od wybrzeża) np. Casa rural Venus. Chyba że postawicie na luksusowy Gran Meliá Palacio de Isora ze strefą rodzinną oraz strefą Red Level Adults Only. To miejsce może się pochwalić jednymi z największych basenów hotelowych w Europie.
Okolice Los Gigantes
W cieniu Los Gigantes – imponujących klifów schodzących do morza, Puerto de Santiago trudno nazwać miejscowością kameralną. Jest mocno zabudowane, ale przynajmniej nie ma tu bardzo wysokich budynków. To jest dobra miejscówka, jeśli planujecie wyprawy na nurkowanie, snorkel czy oglądanie delfinów. Wszystkie statki i motorówki wypływają właśnie z tutejszego portu. Stąd jest także blisko do Wąwozu Masca. Może więc to być dobra opcja na pobyt. Zwłaszcza że w Puerto de Santiago jest spory wybór hoteli i apartamentów.
Ja miałam w planach zatrzymać się w Hotelu Barceló Santiago, niestety od jakiegoś czasu funkcjonuje jako obiekt tylko dla dorosłych.
Gdzie szukać noclegów na Teneryfie – północ wyspy
Na koniec przenosimy się na Północ, a dokładnie na północny-zachód wyspy. Tu znajdziecie przyjemne, kameralne noclegi w niewielkich hotelach lub fajnie zaaranżowane domy na wynajem. Te trzy miejscowości: Buenavista del Norte, Los Silos i Garachico będą dobrą bazą, jeśli planujecie połączyć wypoczynek nad oceanem z trekkingiem w Parque Rural de Teno i w Wąwozie Masca.
W miejscowości Buenavista del Norte znajduje się La Casita de Juana – dom z 3 sypialniami i niewielkim ogrodem. Z kolei niedaleko miejscowości Los Silos znajduje się Hacienda Camino de La Cruzada. Tu można wynająć bungalow z 1 lub 2 sypialniami, wyposażoną kuchnią. Do dyspozycji gości jest basen.
Noclegi na Teneryfie – urocze Garachico
Jedno z najbardziej uroczych miasteczek, w przeciwieństwie do takich miejscowości jak Orotava czy Icod de los Vinos, leży tuż przy Oceanie i ma bardzo fajne naturalne baseny i spory wybór restauracji.
Noclegi możecie znaleźć w samym Garachico jak na przykład Hotel La Quinta Roja w stylu kolonijnym. Jeśli szukacie domu na wynajem, to sprawdźcie La Casa de Victoria – dom z dwoma sypialniami i basenem lub Casa SanRoquito 18.