Przed wizytą w oceanarium w Walencji wydawało mi się, że odwiedzimy miejsce niesamowite, nieporównywalne z tymi w Barcelonie czy Genui. Od razu zdradzę, że nic takiego nie wydarzyło się. Owszem, to duży obiekt, ciekawy architektonicznie, ale nie mogę powiedzieć, żeby był nieporównywalny z tymi, które widzieliśmy już wcześniej.
Największe oceanarium w Europie
Jedno z większych w Europie, oceanarium w Walencji zajmuje duży obszar, bo poszczególne akwaria są rozłożone w osobnych budynkach. To sprawia, że dużo spacerujemy, trochę krążymy po terenie, bo ścieżki prowadzą na około. W grudniu w południe miło przygrzewało słońce i taki spacer był przyjemny. Między budynkami są ustawione place zabaw, stoiska z jedzeniem, etc. Jednak latem musicie nastawić się na nieziemski upał, zwłaszcza w godzinach 12.00-18.00. Temperatury w Walencji potrafią wykańczać.
W sumie oceanarium podzielone jest na 14 różnych sekcji tematycznych. Z jednej strony tak, jest duże. Z drugiej nie miałam wrażenia, że oferuje coś ponad to co te, które do tej pory odwiedziliśmy. To, co mi się podobało, to fakt, że poszczególne akwaria są naprawdę duże, więc zwłaszcza większe ryby mają dużo przestrzeni do poruszania się.
Kino 4D
Na terenie Oceanarium działa ogromne kino 4D. Warto zapłacić kilka euro więcej (3€ od osoby) i zobaczyć jeden z proponowanych filmów. Wstęp dla dzieci od lat 4. My widzieliśmy 20.000 mil morskich (8 minut) – w bardzo fajny sposób pokazuje problem zanieczyszczenia mórz i oceanów. Drugi to Huragan (20 min), dla trochę starszych dzieci, ponieważ pokazuje zniszczenia i przerażającą siłę wiatru. Bilety do kina 4D kupuje się razem z biletem wstępu, od razu trzeba wybrać godzinę seansu.
Delfinarium
Szczerze mówiąc nawet nie sprawdziłam, że jest tu delfinarium i że codziennie jest kilka pokazów. Akurat gdy wchodziliśmy, przez megafon ogłaszano rozpoczęcie pokazu i wiadomo, dzieci koniecznie chciały delfiny, bo zwłaszcza Ada je uwielbia. Ja cały pokaz oglądałam ze ściśniętym sercem. Pierwszy raz brałam udział w czymś takim i miałam nieodparte wrażenie, że te zwierzęta po prostu cierpią. Po całej imprezie pozostało mi wytłumaczenie dzieciom, że takie zabawy i tresura to nie jest coś, co delfiny lubią najbardziej. Piszę to ku przestrodze rodziców, którzy są przeciwnikami tego typu pokazów.
Pozostałe atrakcje w czasie zwiedzania
W programie codziennie są prezentacje i „pogadanki” np. o żółwiach, lwach morskich, trawie morskiej, etc.
Noc z rekinami
Czy wiedzieliście, że w Oceanogràfic można spędzić noc? Koszt takiej imprezy to 90€ na osobę i obejmuje kolację, nocleg w tunelu w akwarium rekinów (trzeba mieć ze sobą śpiwór), śniadanie i wstęp wolny do Oceanarium.
Oceanarium od kuchni
Kolejna atrakcja to zwiedzanie Oceanarium od kuchni. Dosłownie, bo odwiedza się kuchnię, w której przygotowywane jest jedzenie dla zwierząt, szpital żółwi, ryby w kwarantannie, etc. Dostępne dla dzieci od lat 6. Koszt to bilet do Oceanarium + 12€.
Ile czasu poświęcić na Oceanarium w Walencji
Na pewno będziecie potrzebować więcej czasu niż tradycyjnych tego typu obiektach. Tradycyjnych, tzn. zlokalizowanych w jednym budynku. W Barcelonie czy Genui wizyta w oceanarium zajęła nam około 3 godzin. Tutaj „nie zmieściliśmy się” w czasie. A ponieważ byliśmy poumawiani, wyszliśmy bez obejrzenia wszystkich akwariów. Na brak czasu złożył się nieszczęsny pokaz delfinów oraz fakt, że musieliśmy wejść na określoną godzinę do kina. Zanim tam doszliśmy z zapasem czasu i zanim wróciliśmy do miejsca, w którym przerwaliśmy oglądanie akwariów, minęło wiele czasu. Jakby nie było, zarezerwujcie sobie kilka dobrych godzin.
Oceanarium w Walencji – informacje praktyczne
Bilety do Oceanogràfic kosztują odpowiednio 31€ dorośli i 23€ dzieci w wieku 4-12 lat. Do 4 lat gratis, ale trzeba mieć dokument potwierdzający wiek w przypadku tych bliżej 4 lat oczywiście 😉 Dodatkowo 3€ kosztują seanse 4D. Można także kupić bilety łączone z wejściem do innych muzeów Ciudad de las Artes y las Ciencias. Podaję link do strony z biletami.
Parking
Parking zajmuje podziemia pod całym obiektem, więc jest przeogromny. Kosztuje 7€ za cały dzień (z biletem do Oceanarium). Nie widziałam możliwości parkowania na ulicy w najbliższcyh w okolicach.
Dojazd autobusem
Do Oceanarium dojeżdżają autobusy numer 15 i 95. Do kompleksu Ciudad de las Artes y las Ciencias także 13, 14, 19, 35 i 40.
Restauracje
Na terenie Oceanogràfic piknik (własne kanapki) jest zabroniony. Jest kilka punktów fast food oraz 3 restauracje: samoobsługowa Lonja, restauracja Océanos oraz droższa, podwodna Restaurante Submarino. W Submarino do wyboru są zestawy obiadowe – wybieramy 2 przystawki, deser oraz danie główne. W zależności od dania głównego, cena za zestaw wynosi 35€, 39€ lub 45€. Dodatkowo płaci się za napoje, kawę i chleb. Zestaw dziecięcy (do 12 lat) kosztuje 19€. W restauracji Submarino można zjeść także kolację – dania z karty albo menu degustacyjne, które kosztuje 50€.
Restauracje znajdują się także „u sąsiadów” w Muzeum Nauki restauracja włoska, a w budynku Hemisfèric kreatywne hamburgery
Jeśli macie ochotę na autentyczną kuchnię, to spacerem dojdziecie do restauracji Alqueria del Pou (c/ Entrada Rico, 6), www.alqueriadelpou.com Leży około 500 metrów od Oceanarium. Godziny otwarcia 13.00-17.00. Uwaga! W weekendy i święta trudno o wolny stolik.
Co jeszcze można robić w Walencji? Przypominam wpisy 10 atrakcji Walencji z dziećmi. A jeśli szukacie noclegu w Walencji, to zajrzyjcie do wpisu o Hotelach w Walencji.
1 comments
Najgorzej wydane 40 euro w moim życiu. Wyszłam zniesmaczona po 30 minutach. Dźwięk ptaszków z głośników, uschnięte jaszczurki… Żart jakiś. W Loro Parku dużo przyjemniej.