Marsylia nie jest taka straszna, jak ją malują. A z dziećmi można w niej ciekawie spędzić czas, o czym pisałam w poście o atrakcjach Marsylii i w tym wpisie o zwiedzaniu Marsylii z dziećmi. Okolice Marsylii to jednak jest już pierwsza liga. Wybrzeże Marsylii to przede wszystkim calanques. O tym także pisałam już w tym przewodniku po calanques. Jednak jest to opcja dla piechurów. Ale okolice Marsylii to także urocze miasteczka i rodzinne plaże. Gdzie się udać na plażę z małymi dziećmi, żeby było dobre dojście, wygodnie i czysto? Oto kilka propozycji.
Plaże na zachód od Marsylii
Côte Bleue, czyli niebieskie wybrzeże to ulubione plaże mieszkańców okolic Marsylii i Aix-en-Provence na jednodniowe, a nawet popołudniowe wypady. Popularne jest spędzanie popołudnia i wieczoru na plaży z piknikową kolacją włącznie. Ładne plaże to m.in. Sainte Croix i la Couronne. Do tej ostatniej można dojechać pociągiem z dworca Saint Charles. Podróż trwa 40 minut, a do plaży trzeba dojść około 1,5 km.
Turystyczna linia kolejowa ciągnie się wzdłuż całego wybrzeża Côte Bleue. Podróż w jedną stronę trwa 1 godz 15 min. Po drodze spory wybór ciekawych miejsc na spacer lub plażowanie właśnie.
Na wschód od Marsylii – Cassis
Od wschodu Marsylia sąsiaduje z masywem Calanques. Szczegółowe informacje o tym, jak do nich dotrzeć, do których można dojechać, itd. znajdziecie w tym wpisie. Pomiędzy calanques wybrzeże na chwilę się rozszerza dając miejsce jednemu z bardziej urokliwych miejsc w okolicach – miasteczku Cassis. Otoczone winnicami, z przepięknym portem – to lokalna perełka, jedno z tych miejsc, które koniecznie trzeba zobaczyć. Chociaż już wiecie, że nie zawsze mi po drodze z różnymi must-see, jednak w tym wypadku zgodzę się. Jeśli jesteście w okolicach, wpadnijcie do Cassis.
Pomimo całego uroku Cassis, to calanques są jego główną atrakcją. Podczas naszej ostatniej wycieczki wybraliśmy się w godzinny rejs do trzech najbliższych calanques i podobało mi się dużo bardziej niż w czasie rejsu z Marsylii. Głównie dlatego, że statek był sporo mniejszy i było przez to kameralnie. Oprócz naszej piątki była jeszcze jedna para i amerykańska 3-pokoleniowa rodzina. Oczywiście na atmosferę główny wpływ miał Lionel – przesympatyczny kapitan naszego stateczku. Ivan spełnił swoje małe marzenie i przez chwilę poprowadził motorówkę. Jedynie w samych calanques dzieciaki były niepocieszone, że nie zatrzymaliśmy się na kąpiel. Bilety na rejs kupuje się przy nabrzeżu w porcie w Cassis, statki wypływają dosłownie co 10 minut. Alternatywą do rejsu może być wypożyczenie kajaka.
Poza portem Cassis to urocze uliczki i place, mnóstwo restauracji, zwłaszcza w centrum. A także miejska plaża.
Dojazd z Marsylii
Oczywiście do Cassis można przyjechać samochodem. W mieście jest kilka płatnych parkingów. Ale można także wybrać cię autobusem linii M6 lub M8. Obydwa startują z przystanku przy metrze Castellane. Podróż linią M8 trwa 50 minut, a linią M6 godzinę.
Niekończące się plaże w La Ciotat
Kolejne miejsce na plażowanie w okolicach Marsylii to La Ciotat. Samo miasto dzieli się na kilka części. Od zachodu sąsiaduje z masywem Calanques z małymi plażami i szlakami spacerowymi. Następnie mamy motor lokalnej ekonomii – stocznię jachtową, która może nie dodaje uroku, jednak jest symbolem La Ciotat.
Kolejna część miasta to przepiękny port z mnóstwem knajpek na nabrzeżu i przyjemne uliczki centrum. Z ciekawostek na temat miasta, warto wiedzieć, że działa tu najstarsze kino na świecie – Cinema Eden oraz że tak popularna na południu Francji petanque, czyli bule pochodzą (podobno) właśnie z La Ciotat. W porcie zaczyna się długi na 7 kilometrów nadbrzeżny bulwar i plaże. W sumie w mieście jest ich 10 – po obu stronach centrum.
Nie jestem pewna, jak sytuacja wygląda w czasie wakacji. W środku tygodnia w ostatnie dni czerwca było idealnie – bez tłumów, fantastyczna woda, czysty piasek, toalety i prysznice i miejsca parkingowe tuż przy plaży. Wspaniałe warunki na plażowanie z małymi dziećmi.
Dojazd z Marsylii
Do La Ciotat można dojechać pociągiem z dworca Saint Charles. Podróż trwa pół godziny. Co prawda punktem nie do ominięcia jest niesamowity przejazd samochodem przez Masyw Calanques do Cassis, tzw.Route des Crêtes. Wspaniałe widoki gwarantowane.
3 comments
Jak tam pięknie!
Jest naprawdę przepięknie, niestety zdjęcia wciąż nie oddają klimatu…
Jezeli daleko to na poczatek polecam Nicea piekne jak Marsylia i lazurowe wybrzeze. I oczywiscie troche blizej.