Barraca – paella z widokiem na morze w Barcelonie

Przepakowuję walizkę z ciuchów zimowych po weekendzie w Burgundii (14° C i deszcz … brrr) na te wiosenno-jesienne. W czwartek ruszamy do Barcelony i ma być spokojnie ponad 20°C. Rozpisujemy siatkę spotkań, wybieramy miejsca na obiady z przyjaciółmi i właśnie sobie uświadomiłam, że nie napisałam jeszcze nic o restauracji Barraca, a to już kilka miesięcy od naszej wizyty. Tym razem także wybieramy się na paellę. To zawsze jest punkt obowiązkowy po miesięcznej przerwie, stąd ta refleksja.

Gdzie iść na paellę w Barcelonie

Będę szczera. Jeśli mam polecić miejsce naj, naj to niezmiennie będą to La Mar Salada i Can Majó. Jednak podczas jednego z ostatnich wypadów do Barcelony wylądowaliśmy w Barraca i jest to także dobra opcja na paellę w Barcelonie. A przemawia za tym kilka argumentów. Po pierwsze, położenie tuż przy plaży w la Barceloneta. Po drugie, fantastyczny widok na morze.  Czasami, gdy zwiedzamy przepiękne miasto i obiad zaczyna się przedłużać, szkoda mi straconego czasu na siedzenie zamknięta “w czterech ścianach”. Barraca z całkowicie przeszkloną ścianą jest więc idealna na korzystanie z pobytu w Barcelonie także przy obiedzie. Z restauracji rozciąga się wspaniały widok na plażę Barcelonety i deptak prowadzący do hotelu W. Po trzecie, w karcie królują produkty ekologiczne i te pochodzące od tzw. producentów km 0. Do tego dodać należy ładnie zaprojektowane wnętrza i mamy miejsce, które warto rozważyć podczas pobytu w Barcelonie. Zwłaszcza, i tu ukłon w stronę turystów, Barraca nie ma przerwy po południu. Restauracja czynna jest codziennie od 13.00 do 23.30. Co prawda nie ma żadnych atrakcji dla dzieci, my zadowoliliśmy się przyniesionymi z domu kredkami…

Barraca – smacznie, ale niezbyt tanio

Współzałożycielem Barraca był gwiazdkowy chef Xavier Pellicer. Nie jestem pewna, czy wciąż jest wspólnikiem lokalu, podobno pomagał przy tworzeniu karty dań. Być może to, a także położenie, wpływa na ceny – nie są najtańsze. Cena za paellę od osoby jest porównywalna jak np. w La Mar Salada, ale już przystawki czy ryby są droższe. Sama karta to tradycyjne przystawki: krokiety, kalmary, pączki z dorszem, mule, etc.  Na główne danie możemy wybrać ryby lub oczywiście różne rodzaje ryżu. W czasie naszego obiadu tradycyjnie wybraliśmy kilka przystawek do wspólnego smakowania i dwie różne paelle. Poprawne, zarówno przystawki, jak i ryż, nie można im nic zarzucić. Jeśli więc lubicie ładne wnętrza i zależy Wam na restauracji “z widokiem”, śmiało rezerwujcie stolik w Barraca.

Barraca,  Passeig Marítim Barceloneta, 1