Szkocja bez dwóch zdań jest kierunkiem baaardzo kids friendly. Atrakcje co krok, oczywiście jeśli Wasze dzieci lubią zamki, ale nie tylko. Nie brakuje fantastycznych muzeów, pięknych krajobrazów, niewielkich parków tematycznych i oczywiście ruin i zamków dla młodych wielbicieli historii. Dzieci są mile widziane w miejscach publicznych, w restauracjach zawsze dostępne jest menu dla maluchów, a jeśli nie, to nie ma problemu z wybraniem czegoś z normalnej karty. Do tego bardzo fajne muzea za darmo! Nam się bardzo podobało!
Nasz pobyt zaplanowaliśmy w trybie slow, nie mieliśmy parcia na zobaczenie jak największej liczby miejsc. Co prawda pozostała mi ochota na roadtrip po Północnej Szkocji, ale zostawiam to na kolejną wizytę. Tym razem nie chcieliśmy robić zbyt dużo kilometrów, ani spędzać w samochodzie długich godzin. Nasza trasa ograniczyła się do Loch Lomond, okolic Stirling oraz Edynburga i Glasgow. Nawet przy tak niedługiej trasie nie sposób jest zobaczyć wszystkich atrakcji po drodze. O tych, które zobaczyliśmy napiszę w kolejnym poście. W tym skupię się na informacjach praktycznych, które przydadzą się Wam przy planowaniu wakacji w Szkocji z dziećmi.
Pogoda w lipcu w Szkocji
Mieliśmy totalną kratkę i praktycznie prognozy w ogóle się nie sprawdzały. Zasypialiśmy z zapowiedzią deszczu na cały kolejny dzień, budziło nas słońce. Dzień, w którym miało nie padać, skończył się dosyć obfitą ulewą. W tym wszystkim mieliśmy na szczęście kilka dni bez deszczu. Ale jeśli zastanawiacie się, co włożyć do walizki – parasol i kurtka przeciwdeszczowa to podstawa.
Dojazd z głównych lotnisk w Szkocji
Tak się złożyło, że zaliczyliśmy wszystkie trzy duże lotniska 😉 Z lotniska w Edynburgu najwygodniej jest dotrzeć do centrum miasta tramwajem – koszt dla 4-osobowej rodziny to 18 GBP. Do centrum można dojechać także autobusem nr. 100, czas przejazdu to 30 min. Bilety w jedną stronę to 13 GBP.
Z głównego lotniska Glasgow do centrum jeździ autobus 500 – bilet dla rodziny to 24 GBP. Z lotniska tanich linii (Ryanair) Glasgow Prestwick do centrum Glasgow dojeżdża się pociągiem. Za przejazd naszej czwórki zapłaciliśmy 10 GBP.
Wypożyczenie samochodu w Szkocji
Po raz kolejny skorzystaliśmy z Rentalcars. Tym razem wybraliśmy ofertę Goldcar i byliśmy bardzo zadowoleni. Nowiutki samochód i miła obsługa. Ponieważ zostawialiśmy samochód w innym miejscu niż wypożyczyliśmy, musieliśmy liczyć się z dodatkową opłatą. Wzięliśmy także pełne ubezpieczenie (bezpośrednio na Rentalcars), bo jednak ruch lewostronny onieśmiela trochę.
Szkocja z dziećmi – noclegi w Szkocji
Spaliśmy w 4 różnych miejscach. Najbardziej podobał nam się przyjemny B&B Old Churches House. Do gustu przypadł nam także Motel One w Glasgow. To sieć, która ma fajne lokalizacje w dużych miastach. Przy 4-osobowej rodzinie, latem trzeba się liczyć z kosztem co najmniej 120 GBP za noc.
Szkocja z dziećmi – jedzenie
Ponieważ porównuję ceny z tymi, które mamy na co dzień we Francji, nam Szkocja nie wydała się bardzo droga. Najczęściej na obiad wydawaliśmy 55-65 GBP za cztery osoby, z napojami, kawą, bez deserów (ach ta dieta 😉). Lokalną przepyszną kuchnię serwowała restauracja w naszym B&B, a w miastach korzystaliśmy z wyboru, jaki daje tylko Wielka Brytania. W czasie wyjazdu jedliśmy w restauracji indyjskiej, libańskiej, chińskiej, koreańskiej i raz włoskiej za namową dzieci 🙂
W większości miejsc w karcie było menu dla dzieci w cenie 4,5-7 GBP. Jednak gdy propozycje dla dzieci powtarzały się, dzieliliśmy jedno danie z głównej karty na dwójkę.
Wakacje w Szkocji – zwiedzanie zamków
W planie mieliśmy sporo zwiedzania zamków, przed wyjazdem kupiłam więc Explorer Pass wydawany przez Historic Environment Scotland. Cena 70 GBP za bilet rodzinny na 5 dni. Istnieje także w wersji 14 dni. Na pewno warto przy intensywnym zwiedzaniu, ponieważ wejście do jednego zamku to często wydatek ponad 30 GBP dla całej rodziny. Co prawda można trafić do zamku, który akurat nie jest objęty passem. Warto sprawdzić spis zabytków przed kupnem passu, podaję link tutaj. My odwiedziliśmy m.in. zamek w Edynburgu, Stirling i Doune. Istnieje jeszcze drugi pass, miesięczny z Historic Scotland. Wydaje mi się, że obejmuje mniej zabytków.
Rozkład dnia w Szkocji
To chyba punkt, który najbardziej był dla mnie dokuczliwy. Przyzwyczajona do godzin otwarcia na południu, zwłaszcza w Hiszpanii, irytowało mnie, że wszystkie atrakcje i muzea zamykane są o 17.00. Zwłaszcza że w lipcu w Szkocji jest jasno do 22.00. Przez tak ograniczone godziny nie udało nam się zobaczyć kilku miejsc z mojej listy, a na dodatek zostawało nam całkiem sporo niewykorzystanego popołudnia. Warto to mieć na uwadze przy planowaniu pobytu.
Szkocja z dziećmi
Jeśli zastanawiacie się, czy warto się wybrać do Szkocji z dziećmi, jak najbardziej jestem na tak. Naszym bardzo wyjazd się podobał. W kolejnych postach opiszę, co zobaczyliśmy i które atrakcje podobały nam się najbardziej.