Obserwując popularność postów wiem, że wielu z Was ma chrapkę na Portugalię. Z góry zastrzegam, że wszystkie moje wpisy na temat Portugalii są bardzo subiektywne, ponieważ jestem wielką fanką tego kraju i z przyjemnością zawsze tam wracam. Uwielbiam ludzi, język, fado i dorsza na tysiąc sposobów, nie mówiąc o vinho verde i porto właśnie. Jeśli więc spytacie się mnie o Portugalię, z całego serca zawsze ją polecam. Tak też jest z Porto i na zwiedzanie Porto dziś Was zabieram.
Tak jak Lizbona, Porto ma swój niepowtarzalny urok. Trochę dekadenckie z jednej strony, coraz bardziej nowoczesne z drugiej. To miasto jest po prostu niesamowicie klimatyczne. Jest świetne do spacerów – nam spacerowanie po mieście zajęło ponad dwa dni. Ale uwaga na wózki – jest stromo. Oczywiście o charakterze Porto decyduje Douro, więc w końcu tutaj kończą się wszystkie spacery – w knajpce z widokiem na rzekę lub po drugiej stronie w Vila Nova de Gaia, w którejś z bodeg próbując porto.
W osobnym wpisie znajdziecie wszystkie informacje praktyczne potrzebne do zaplanowania zwiedzania Porto. W tym także namiary na sprawdzone apartamenty. Porto jest pod tym względem wyjątkowe. Oferta apartamentów jest ogromna. Jest mnóstwo pięknie urządzonych i w dobrej cenie. Tu kilkajcie po propozycje noclegów w Porto i w Lizbonie.
A oto kilka pomysłów na zwiedzanie Porto i okolic:
1. Rejs po Douro
Z wcześniejszych wpisów na pewno wiecie, że zawsze jeśli jest taka możliwość lubimy oglądać miasta od strony wody. Zwiedzanie Porto od strony Douro gwarantuje super widoki na miasto i na plaże bliżej ujścia rzeki. Rejsów nie trzeba rezerwować z wyprzedzeniem, przy nabrzeżu znajdziecie budki z biletami. Najbardziej typowy rejs nazywa się 6 Mostów, trwa około 50 minut. Bilety kosztują od 15 do 20 Euro (dzieci połowę ceny). Szczegóły tutaj Można także wybrać się w rejs z kolacją.
2. Rowerem wzdłuż Douro i plaż
To może być fajna alternatywa dla rejsu. W Porto jest około 70 kilometrów ścieżek rowerowych. Większość z nich po płaskim terenie wzdłuż rzeki i plaż. W mieście jest kilka miejsc, gdzie oprócz rowerów można także wypożyczyć foteliki, rowery dla dzieci, kaski etc. na przykład w tej wypożyczalni.
3. Zwiedzanie Porto starym tramwajem
Może nie będzie aż tak niesamowicie jak w Lizbonie, ale dzieciom na pewno się spodoba przejażdżka starym tramwajem. W Porto zostały tylko trzy linie tramwajowe ze starymi składami. Linia 1 wzdłuż wybrzeża, Linia 18 dojeżdża aż do plaż Foz do Douro. Z kolei trasa linii 22 przejeżdża przez całe centrum, obecnie nie działa z uwagi na budowę nowych linii metra. Miłośnicy tego typu transportu mogą się wybrać do Muzeum Tramwajów, przy którym zatrzymują się tramwaje. Bilet na 1 przejazd kosztuje 5 Euro.
4. Atrakcje Porto – Muralha Fernandina
Nie wszystkie dzieci lubią krążyć bez celu po mieście. Ale jeśli zaproponujemy im wejście na mury, mogą zmienić zdanie. Zwłaszcza że rozpościera się stąd wspaniały widok na miasto. Mury w Porto, a raczej ich pozostałości, są wpisane na listę UNESCO i można do nich dotrzeć w dwóch miejscach: do tzw. Trecho dos Guindais można dojść od placu Batalha oraz Trecho Caminho Novo autobusem linii 200, 201 i 207 (przystanek Cordoaria) lub na piechotę od stacji metra Sao Bento (Linia D).
5. Parki w Porto
My z dziećmi zawsze lądujemy w jakimś parku – chwila relaksu dla nas i wyżycia na placu zabaw dla maluchów. W Porto jest kilka dużych parków, chociaż te największe leżą na obrzeżach miasta. W centrum można odpocząć od zwiedzania w romantycznych Ogrodach Palacio de Cristal. Nie brakuje parkowych atrakcji – tarasy widokowe, ogród botaniczny, place zabaw. Bliżej oceanu leży Parque Occidental da Cidade – prawdziwe zielone płuca miasta na 80 hektarach. W czasie ostatniego pobytu odwiedziliśmy fantastyczne miesjsce dla dorosłych i dla dzieci – Fundação Serralves. W pomieszczeniach galerii odbywają się wystawy czasowe współczesnych artystów. Na terenie Fundacji znajduje się także małe muzeum poświęcone twórczości portugalskiego reżysera Manoel de Oliveira oraz piękna willa Art Deco. Jednak warto tu przyjechać ze względu na fantastyczne ogrody z rzeźbami, sekretnym stawem oraz ścieżką wśród koron drzew. Można kupić bilet wstępu do Galerii i Ogrodów (20 Euro) lub tylko do ogrodów (13 Euro). Dzieci do lat 12 gratis.
6. Po drugiej stronie rzeki – Vila Nova de Gaia
Gaia znana jest przede wszystkim z winiarni porto. Jednak to tutaj znajduje się wiele parków i terenów zielonych. Po pierwsze wzdłuż nabrzeża znajdziecie kilka placów zabaw. Jeśli macie ochotą na podziwianie flory i fauny musicie udać się do Parque Biologico de Gaia. Z tej strony rzeki znajduje się także ZOO. Poza tym są tu jeszcze Parque de Lavandeira oraz wydmy w Parque de Dunas.
Koniecznie musicie zajrzeć do części WOW – to przede wszystkim nowoczesne muzeum wina, ale także sklepy, restauracje i kawiarnie. Więcej informacji o bodegach i muzeum WOW znajdziecie tutaj.
7. Zwiedzanie Porto – kolejka linowa
Kolejka linowa w Gaia to kolejny pomysł na oglądanie miasta z innej perspektywy. Stacja górna mieści się na wysokości mostu Luisa tuż przy Ogrodzie do Morro. Przejazd trwa około 5 minut i wysiadamy tuż przy nabrzeżu i bodegach. Można więc kwestionować cenę. Wynagrodzą nam ją widoki.
8. Funikular
Kolejny fajny środek transportu to funikular, który przewiezie nas z nadbrzeża Ribeira do wyższych części miasta, na plac Batalha. Idealny, gdy po całym dniu spacerów dzieci nie mają już siły wspinać się pod górę.
9. Casa da Musica
Projekt Rema Koolhaas to jedna z ikon współczesnej świtowej architektury. Warto odwiedzić to miejsce ze względu na fantastyczny repertuar dla dzieci. Co niedzielę, organizowany jest nie jeden a kilka koncertów dla dzieci w różnym wieku. Informacje o aktualnych wydarzeniach znajdziecie tutaj
9. Księgarnia Lello
Na koniec jedna z największych ostatnio atrakcji Porto. Nie będę pisała o księgarni z prostego powodu – wyjątkowo odstręczają mnie miejsca zawładnięte przez instagramowych turystów. W księgarni byliśmy wieki temu, gdy można było tam normalnie wejść, kupić książkę i przy okazji zrobić zdjęcie. Teraz kolejka zawija się kilka razy wokół placu. Wejście kosztuje 6 Euro (5 jeśli zrobicie rezerwację przez internet), nie wiem, jak ten tłum robi zdjęcia czegokolwiek. Cenę biletu wstępu odliczą wam od ceny ksiązki, jeśli jakąś zakupicie. Podobno jest spory wybór obcojęzycznych. To tyle w tym temacie.
Zwiedzanie Porto – co zobaczyć w okolicach
1. Plaże w sąsiedztwie Porto
Do najbliższych plaż dojedziecie metrem, autobusem a nawet tramwajem. Najdroższa dzielnica Porto – Foz do Douro leży właśnie przy oceanie. Wzdłuż plaż jest mnóstwo knajpek i beach clubów. Jednak kąpiele tylko dla zahartowanych w Bałtyku – woda maksymalnie może mieć 22°C.
2. Wycieczki z Porto – Braga
Jedno z najładniejszych miast Portugalii – Braga leży 55 kilometrów od Porto. Z przyjemnym starym miastem, wspaniałymi ogrodami i parkami, może być fajnym pomysłem na jednodniową wycieczkę. Tutaj znajdziecie rodzinny przewodnik po mieście.
3. Porto dla dzieci – Magikland
Park rozrywki Magikland to miejsce trochę w klimacie vintage. Około 35 kilometrów od Porto, jest odpowiedni dla dzieci do około 8 lat.
4. Atrakcje Porto – Park wodny Amarante
Park wodny w Amarante to już wycieczka 60 kilometrów od Porto. W porównaniu z typowymi parkami na wybrzeżu oferuje niesamowite widoki. Poza tym ma wszystkie obowiązkowe elementy – zjeżdżalnie różnej długości, baseny dla dzieci, basen ze sztucznymi falami, etc.
5. Rejs po Douro
Rejs po Douro w głąb rzeki to jedna z wielu pozycji na mojej liście rzeczy, które chciałabym zrobić. (Edit: marzenie spełnione w sierpniu 2017). Istnieje wiele opcji od rzecznych wycieczkowców po jednodniowe rejsy z miasteczka Regua do Porto.
I na koniec jeszcze, jeśli chcecie upewnić się, że Porto jest cool, koniecznie zajrzyjcie na to konto
Zwiedzanie Porto – Informacje praktyczne
Visit Porto – informacja turystyczna
Vila Nova de Gaia – informacja turystyczna
Visit Braga – informacja turystyczna
Douro Valley – informacja turystyczna doliny Duero
3 comments
Dodałabym, że uwaga na wózki, ale uwaga też dla rodziców starszaków, zwłaszcza tych bez pieluchy. W Porto brak normalnych publicznych toalet. Są w knajpach, przy parkingach podziemnych (bardzo brudne), znaleźliśmy też w parku przy dawnym Pałacu Kryształowym, jednak to stanowczo za mało. Należy być tego świadomym, jeśli nie chcemy, aby szara rzeczywistość przyćmiła całą radość spacerowania po tym mieście. Zwłaszcza jeśli jest ciepło, a dzieciom chce się pić (a potem wiadomo) 🙂 A co do tramwajów – w sezonie kolejka do tramwaju (to samo w Lizbonie) i ścisk w samym pojeździe, więc niekoniecznie dzieciom będzie przyjemnie. Za to rejs statkiem, kolejka linowa i parki – super 🙂
Aaa, myśmy byli poza sezonem, więc nie doświadczyliśmy tłumów. Co do toalet, to mam to na co dzień z dwójką 4-latków. Jak nie jedno, to drugie. Zazwyczaj po prostu wchodzę do knajpy i pytam o możliwość skorzystania dla dzieci. Do tej pory nie miałam nigdzie problemów. Często po prostu nie ma czasu szukania publicznej 🙂
No tak, ale np. w ślicznym średniowiecznym Obidos toalety były co krok, publiczne, bezpłatne i czyste. W innych miasteczkach podobnie. Dlatego trochę mi się rzuciło w oczy – że w mniejszych miejscowościach bardzo o to dbają. Sądziłam zatem, że w takim Porto – bądź co bądź destynacji 2017 – ta infrastruktura turystyczna jednak będzie. Oczywiście można skorzystać z knajp, ale w sezonie jednak i tam są tłumy. Mnie często bardzo brakuje na blogach informacji praktycznych – jak z toaletami, z parkowaniem, z tłumem etc. Bo nawet jeśli potem coś okaże się grubo przesadzone, to wolę się nastawić np. na tłum w tramwaju i potem się miło zaskoczyć, niż odwrotnie. Mnie osobiście Porto nie bardzo się podobało pod tym względem, mam jednak nadzieję jeszcze kiedyś tam wrócić.