Podróż po USA z pięciolatkami  – informacje praktyczne

Podróż do USA z dziećmi

W tym poście znajdziecie wszystko, czego chcieliście się dowiedzieć o podróży z dziećmi do USA. Czy Stany to dobry kierunek na roadtrip z pięciolatkami? Wydaje mi się, że bardzo dobry. Nasza podróż była bardzo udana, o czym możecie poczytać w postach poświęconych Florydzie, Luizjanie czy Teksasie. Na pewno wiele osób szuka informacji praktycznych, które przydadzą się w planowaniu podróży z dziećmi do USA. Postarałam się więc zebrać wszystkie ważne informacje. Lecimy więc po kolei.

Wiza do USA

Aktualizuję ten post po fantastycznej zmianie, jaką jest wejście Polski do programu Visa Waiver Program. Do tej pory ja wjeżdżałam do Stanów z wizą, a reszta naszej rodziny, ponieważ mają paszporty hiszpańskie, tylko z zatwierdzonym wnioskiem ESTA.

Co to jest ESTA i kiedy się wypełnia

Wniosek ESTA, czyli wniosek o pozwolenie na wjazd do USA, wypełnia się online pod tym linkiem. Obowiązuje przy pobytach do 90 dni. Najlepiej zrobić to tydzień lub dwa przed wylotem, chociaż przepisowy czas na potwierdzenie pozwolenia na wjazd to 72 godziny. Wniosek należy wypełnić dla nas i dla dzieci. Zajmuje to około 20 minut. Koszt 14 USD od wniosku. Już nie pamiętam, czy potwierdzenie przychodzi mailem, czy samemu trzeba wejść do systemu i sprawdzić stan autoryzacji. Według informacji na stronie ESTA, autoryzacja nie gwarantuje wjazdu do USA. O wpuszczeniu do Stanów decyduje ostatecznie urzędnik na granicy/lotnisku.

Odprawa na lotnisku w USA

Odprawa po przylocie ma dwa etapy. Najpierw wypełniliśmy formularze w terminalach stojących zaraz po wejściu do terminalu z samolotu, a potem przeszliśmy standardową rozmowę z urzędnikiem. Mogliśmy to wszystko zrobić razem pomimo mojej wizy. Trafiliśmy na miłego Latynosa, który spytał nas o plan podróży, stwierdził, że tyle jeżdżenia to nie wakacje 🙂 i to wszystko.

Podróż z dziećmi do USA – bilety lotnicze

Ponieważ mieliśmy ściśle określone daty podróży, nie mogliśmy liczyć na jakąś specjalną okazję. Najtańsze bilety były na około 3,5 miesiąca przed wylotem. Potem ceny na przemian rosły i malały. W końcu kupiliśmy je w Iberii i kosztowały nas około 600 euro od osoby. Trasa przelotu to MarsyliaMadryt (tu spędziliśmy noc u rodziny), Madryt – Miami. Wracaliśmy z Houston przez Londyn.

Wynajem samochodu w USA

Kolejny dodatkowy koszt, z którym się liczyliśmy, to dopłata za oddanie samochodu w innym miejscu niż odbiór. Porównaliśmy różne ceny i najlepszą dawało nam Rentalcars. Dodatkowo wykupiliśmy ubezpieczenie (te oferowane na Rentalcars). Wypożyczalnią faktyczną było Alamo. Cała operacja przebiegła bezproblemowo i spokojnie mogę Wam polecić zarówno Alamo jak i Rentalcars. Jedynie przy odbieraniu samochodu kobieta, która nas obsługiwała, starała się nam wmówić, że dodatkowe ubezpieczenie, które mamy, nie nadaje się do niczego i że powinniśmy kupić je u niej. Byliśmy jednak na to przygotowani i asertywni 🙂

Ubezpieczenie turystyczne do USA

Dobre ubezpieczenie to najważniejszy wydatek zaraz po biletach na samolot. Zrobiłam mały research i zdecydowaliśmy się na ubezpieczenie, które zapewniało największą kwotę ubezpieczenia kosztów leczenia (500 tys. USD). Oprócz tego polisa obejmowała także ubezpieczenie wypadkowe, ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej i ubezpieczenie bagażu. Skorzystaliśmy z firmy działającej we Francji – Chapka Assurances. Wykupując ubezpieczenie dla całej rodziny można liczyć na niewielki bonus.

Trasa po południowych Stanach

W sumie zrobiliśmy prawie 2500 km. Odwiedziliśmy Miami, jeden z parków Disneya w  Orlando,  plaże nad Zatoką Meksykańską w Panama City Beach, Nowy Orlean, plantacje Luizjany oraz Houston i  okolice. Oczywiście trochę mi szkoda, że w niektóre miejsca nie dotarliśmy (np Key West). Ale naprawdę robienie dodatkowych kilometrów byłoby nieludzkie dla dzieci, dla nas zresztą też.

Podróż z dziećmi do USA – hotele

Wszystkie hotele zarezerwowaliśmy z wyprzedzeniem, ponieważ zależało nam na dobrej lokalizacji. I rzeczywiście wszystkie były idealnie położone. Wydaje mi się jednak, że w Stanach jest sporo drożej niż w Europie jeśli chodzi o stosunek jakości do ceny. W cenie, którą płaciliśmy, w Europie zazwyczaj znajdujemy super miejsca. Tutaj było różnie. No chyba że weźmiemy pod uwagę położenie właśnie. Pamiętajcie, że do podstawowej ceny podawanej na booking.com należy dodać różnego rodzaju opłaty i podatki. W dużych miastach (Nowy Orlean, Miami) należy liczyć się z płatnym parkingiem około 30 USD za noc. Zależy także jak podejdziecie do dzieci. Jeśli w ofercie hotelu jest zaznaczone, że w pokoju dwuosobowym są łóżka King Size, to spokojnie może spać tu 4-osobowa rodzina.

Jedzenie w Stanach

Oczywiście temat jest bardzo subiektywny i zależy także od tego, jak planujemy rozłożyć koszty. My zazwyczaj na jedzeniu nie oszczędzamy. W dużych miastach więc nie ma problemu, żeby zjeść dobrze. A jeśli się odpowiednio przygotujemy, także w dobrej cenie. Tak było kilka lat temu w Nowym Jorku. W czasie tej podróży nie narzekałam na restauracje w Miami, Nowym Orleanie czy Houston. Jednak na trasie (poza Teksasem, tu trafiliśmy na super Meksykańczyka), amerykańskie jedzenie to według mnie koszmar i momentami miałam go serdecznie dość. I nie działał europejski sposób – wejdźmy tam, gdzie jest dużo ludzi 🙂

Podróż po USA z dwójką pięciolatków

Szczerze mówiąc dzieci i ich bezproblemowe podejście w czasie całej podróży zdziwiło pozytywnie i nas. Uwielbiam podróżować z naszymi bliźniakami. Nie mam problemu, żeby jechać gdzieś z nimi sama, bo z założenia są bezproblemowe. Jednak w czasie 2 tygodni podróży, tysiąca kilometrów w samochodzie i wielu kilometrów na nogach mogą zdarzyć się kryzysy. No więc nie, żadnych większych kryzysów, żadnego narzekania, żadnych problemów nie mieliśmy.

Oczywiście nie bierze się to znikąd. To lata i tysiące kilometrów (ponad 130 tysięcy zrobionych tylko naszym samochodem) spędzone w drodze. Ale także pozytywne nastawienie do tego, co nas otacza. Kiedyś pisałam już o wychowywaniu radosnych dzieci. Dodatkowo tylko powiem, że w podróży nie mieliśmy tabletu, bajek w telefonach także nie oglądamy. Jedyne ekrany to te w samolocie, co oczywiście bardzo maluchom się podobało i bajki w telewizji w hotelu. W tym poście możecie poczytać o naszym podejściu do wychowywania dzieci bez urządzeń mobilnych. Jeśli więc zastanawiacie się, czy wyruszyć na amerykański roadtrip z dzieckiem (lub dwójką małych dzieci), przemyślcie, czy na pewno jest na to gotowe i ma doświadczenie w spędzaniu długich godzin w samochodzie. My z premedytacją nie ruszaliśmy się wcześniej z Europy. Woleliśmy przejść przez bunt dwu i trzylatka na europejskich śmieciach, a z czterolatkami zwiedzać europejskie miasta. Podróż ma być pięknym wspólnym przeżyciem, a nie stresem dla małych i dużych. Nasza podróż z dziećmi do USA była bardzo udana. Na pewno przyczynił się do tego fakt, że wyruszyliśmy w drogę w odpowiednim czasie.

Relację z naszej podróży po południu Stanów Zjednoczonych z najdziecie w tych postach:

Atrakcje Florydy

Plaże Florydy

Miami z dziećmi

Miami praktycznie

Walt Disney World Resort w Orlando

Nowy Orlean

Plantacje Luizjany

Ranczo w Teksasie

Autor: Kasia

Nie lubię siedzieć w domu. Zawsze mam jakiś plan - na bliższą wycieczkę lub dalszą podróż, w którą prawie zawsze zabieram moje bliźniaki. Podwójna emigrantka - od kilku lat mieszkam w Prowansji, wcześniej 6 lat w Barcelonie. Na blogu dzielę się sprawdzonymi miejscami, pomysłami na podróże, często poza głównymi szlakami turystycznymi. Moja dewiza - aktywne życie z dziećmi jest możliwe!

2 komentarze do “Podróż po USA z pięciolatkami  – informacje praktyczne”

  1. Witam
    Czy wniosek esta dla dzieci wypełnić pojedynczo czy grupowo jeśli będzie podróżować w 2 ? ( dziecko to niemowlę pół roku )

    1. Wydaje mi się, że trzeba grupowo jednak. My przynajmniej wypełniliśmy wniosek grupowy i tam wpisaliśmy dzieci. Pozdrawiam, Kasia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Exit mobile version
%%footer%%