Tytuł tego postu wybrałam z premedytacją i przekąsem. Bo jak można wybrać tylko kilka najpiękniejszych plaż Florydy, stanu który ma około 2.000 kilometrów wybrzeża, z czego około 1.300 kilometrów to piaszczyste plaże. Jeśli popatrzycie na zdjęcia tych Top 10 czy 15 to niczym się nie różnią od tych z Emerald Coast – wybrzeża nad Zatoką Meksykańską w zachodniej części Florydy.
Jak tu trafiliśmy? Po prostu było nam po drodze. Szukaliśmy miejsca na dwa dni odpoczynku gdzieś w połowie drogi między Orlando i Nowym Orleanem. No i oczywiście mieliśmy ochotę poplażować trochę. No bo jak, być na Florydzie i nie skorzystać z uroków cudownego wybrzeża? Gdy byliśmy w Miami, odpuściliśmy sobie wycieczkę do Key West, bo nie chcieliśmy robić dodatkowych setek kilometrów, w sumie ponad 500 km. Tym sposobem nie nadrzucając zbędnych kilometrów znaleźliśmy zakątek z naprawdę szmaragdową wodą, drobnym i delikatnym piaskiem i przecudownymi zachodami słońca.
Szmaragdowe wybrzeże Florydy
Emerlad Coast to odcinek między miejscowościami Destin i Pensacola. My zatrzymaliśmy się bardziej na wschód przy Panama City Beach. Same miasta nie wyglądają zbyt zachęcająco – ogromne bloki nad brzegiem morza. Pomimo wielu atrakcji typowych dla nadmorskich kurortów, mnie osobiście nie pociągają. Jednak między jednym a drugim betonowym centrum można znaleźć miejsca z bardziej kameralną zabudową – urocze kolorowe drewniane domy tak typowe dla amerykańskiego wybrzeża i niekończące się prawie puste plaże.
Tak właśnie wyglądał nasz zakątek na skraju Panama, bliżej Rosemary Beach. Taki przystanek w drodze oczywiście bardzo przypadł do gustu dzieciom.
Co nas rozczarowało? Jedzenie. Nijak nie mogliśmy trafić. Ani w klimatycznej knajpce w porcie ani w tłumnie odwiedzanych restauracjach w centrum Panama. Temacie jedzenia poświęcę więcej miejsca w poście podsumującym podróż z dziećmi po USA.
Główne atrakcje Emerald Coast
Główne atrakcje tych okolic, oprócz wspominanych już plaż z turkusową wodą, to wędkowanie na otwartym morzu, snurkowanie i obserwowanie delfinów. Pierwsza w ogóle nas nie interesowała, dwie pozostałe jak najbardziej. W okolicach Destin najpopularniejsze miejsce na snorkel to Crab Island, w Panama City Beach – Shell Island. Wybraliśmy się więc i my. Zdecydowaliśmy się na popołudniowy rejs łączący snurkowanie z obserwowaniem delfinów. Ten drugi punkt programu był jak najbardziej udany i dzieciaki do dziś o delfinach mówią. Jednak snurkowanie to trochę klapa. Nie wiem, dlaczego wyobrażałam sobie, że będzie tak jak kiedyś w Meksyku. Popłyniemy w zaciszne miejsce, gdzie będzie roić się od kolorowych ryb. Nic z tych rzeczy. Na miejscu oprócz nas cumowało kilkadziesiąt łódek, a jedyne co udało nam się dostrzec pod wodą to jeżowce i małe kraby. Być może w okolicach Destin jest ciekawiej.
Emerald coast – gdzie się zatrzymać
Jeśli w czasie całej podróży hotele wydawały mi się droższe niż w Europie, to na wybrzeżu ta różnica była naprawdę spora. I jak na cenę, standard nie zachwycał. Ale mieliśmy za to turkusowy ocean na wyciagnięcie ręki. To wystarczyło. Podobała mi się także lokalizacja, z dala od betonowych bloków Panama City Beach, niedaleko Rosemary Beach.
Wydaje mi się, że wiele przyjemnych miejsc można znaleźć w okolicach Destin lub jeszcze dalej w stronę Okaloosa Island i Pensacola Beach. Ponieważ jednak nasz pobyt miał być odpoczynkiem od samochodu, nie wyruszyliśmy zwiedzać okolic. Wystarczył nam widok naszej szmaragdowej plaży i …
1 comments
Najbardziej podoba mi się w tych plażach to, że nie są oblegane przez kurorty przy plaży.