Blog Kids&Go - udane podróże z dziećmi po Europie i Świecie

Wakacje nad oceanem w Andaluzji

Dziś zabieram Was to jednego z najpiękniejszych zakątków wybrzeża Andaluzji. Jak zawsze subiektywnie 😉 Na kilka dni plażowania połączonego ze zwiedzaniem okolic polecam Conil de la Frontera na Costa de la Luz. To pięknie położone białe miasteczko, z przyjemnym centrum, niewielkim portem rybackim i ogromnymi plażami. Wracamy tu po raz kolejny, tym razem z dziećmi, bo to jedno z tych miejsc, które nie zawodzi, nawet przy letnich tłumach.

Costa de la Luz obejmuje oceaniczne wybrzeże dwóch prowincji Andaluzji – Huelvy i Kadyksu. Po stronie Huelvy kiedyś spędziliśmy kilka dni w Mazagón i także nam się bardzo podobało. W tym roku postanowiliśmy wrócić do Conil de la Frontera i pomimo sierpniowego szczytu, był to bardzo udany pobyt.

Sierpień na wybrzeżu Andaluzji

PLAŻA W CONIL W SIERPNIOWY NIEDZIELNY WIECZÓR

Wakacje w sierpniu w Hiszpanii to prawdziwe wyzwanie. Do tej pory na rodzinny urlop całą czwórką wyjeżdżaliśmy w lipcu i gdyby to od nas zależało, nie zmienialibyśmy tej zasady. Ale to właśnie firmowe obowiązki sprawiły, że nie było innego wyjścia. Z czym trzeba się liczyć, jeśli nie rezerwujemy z duuużym wyprzedzeniem? Z ograniczoną ofertą hotelową i cenami z kosmosu dochodzącymi do 500 € za pokój rodzinny w hotelach, które nie należą ani do najnowocześniejszych, ani do najpiękniej zaprojektowanych. My rezerwację robiliśmy w maju i jakoś udało nam się zarezerwować w trochę bardziej przystępnej cenie pokój w hotelu Garbi Costa Luz. To spory hotel, ale na szczęście nie było to bardzo odczuwalne. Najlepsze oczywiście było położenie, trochę na uboczu, na samym klifie nad przepiękną plażą. Do centrum Conil można dojść na piechotę w około 30 min. Były dni, w które w ogóle nie korzystaliśmy z samochodu, co akurat ja sobie bardzo cenię.

Wracając do sierpnia na wybrzeżu Andaluzji. Chociaż na plażach było całkiem sporo ludzi, są one tak ogromne, że nie było to uciążliwe. Natomiast warto mieć na uwadze, że miejsca na posiłki w restauracjach czy barach na plaży (!) trzeba rezerwować z kilkudniowym wyprzedzeniem! Sposobem na wolny stolik jest stawienie się od razu po otwarciu (13:00 na obiad i 20:00 na kolację) i wyproszenie miejsc z tych zarezerwowanych na drugą turę.

Co takiego ma Conil de la Frontera, że przyciąga tabuny hiszpańskich rodzin rok w rok? Piękne (niezniszczone przesadną zabudową) wybrzeże, kilometrowe plaże, fantastyczny klimat południa, pyszne jedzenie. Do tego jest to idealna lokalizacja na zwiedzanie okolic.

A teraz zabieram Was już na subiektywną wycieczkę po Costa de la Luz.

Wybrzeże Andaluzji od Tarify do Conil de la Frontera

Tarifa

Mekka kitesurferów, centrum Tarify ma kilka uroczych uliczek, ale już poza nim nie jest tak atrakcyjna (architektonicznie 😉). Oczywiście obowiązkowo robimy sobie zdjęcie z Afryką w tle, jeśli akurat nie przyjdzie zawiesista mgła znad pustyni – calima. Maroko jest na wyciągnięcie ręki i w normalnych czasach fajnym pomysłem było udanie się do Tangeru.

Wracając do Tarify – tutaj liczą się plaże i klimat surferski. Tuż za miastem w stronę Conil przy drodze N340 znajdują się knajpy, campingi i hotele. Jeśli zdecydujecie się na nocleg po „drugiej stronie drogi” musicie wiedzieć, że jest niesamowicie uczęszczana i nie decydowałabym się na przedzieranie się między pędzącymi samochodami. Jeśli więc szukacie noclegów w tych okolicach, koniecznie od strony plaży. Sprawdźcie np. Cortijo el Pozuelo i Beach Hotel Dos Mares.

Plaże Tarify

W tym roku największym powodzeniem cieszyła się Valdevaqueros – uznana za najpiękniejszą plażę Hiszpanii. Nie można oczywiście zapomnieć o plaży Bolonia z wykopaliskami rzymskiego miasta tuż obok.

Zahara de los Atunes

Następnie czeka na nas niewielka nadmorska miejscowość z niską, białą zabudową. Fantastyczny klimat południa, na luzie. Oczywiście przepiękne plaże. Tutaj znajdziecie całkiem sporą ofertę apartamentów na wynajem, w tym także Hotel Playa de la Plata oraz bardzo ładny hotel Zahara Beach – niestety tylko dla dorosłych.

Barbate

Barbate to port rybacki. Oprócz tego, że zjecie tu najlepszego czerwonego tuńczyka pod słońcem El Campero, sama miejscowość nie jest zbyt piękna. Przepiękny jest za to odcinek wybrzeża między Barbate i Caños de Meca.

Caños de Meca

Fantastyczny klimat i przepiękny widok na przylądek Trafalgar. O Caños pisałam tutaj.

Plaże Conil de la Frontera

Conil to niekończące się plaże. I gdy we wrześniu czy październiku mamy je praktycznie na wyłączność, tak w sierpniu niekoniecznie 😊 Klimat surferski znajdziecie na plaży El Palmar. Pozostałe są raczej rodzinne, długie na dziesiątki kilometrów. My mieszkaliśmy przy plaży Fuente del Gallo i było trochę spokojniej, ponieważ jest tu mniej hoteli, niewielki parking i wille, które jakby nie patrzeć nie mieszczą aż takich tłumów. Rytm na plaży wyznacza hiszpański rozkład dnia. I tak najwięcej ludzi było od około 17:00 do 20:00. Część zostawała do zachodu słońca (w sierpniu ok. 21:00). Najpiękniejszym wspomnieniem naszych dzieci jest właśnie kolacja na plaży i nocne kąpiele w oceanie.

Wybrzeże Andaluzji – przypływy i odpływy

Bardzo ważne – trzeba mieć na uwadze przypływy i odpływy. Przy maksymalnym odpływie można dojść na piechotę z plaży Fuente del Gallo do samego Conil – to prawie 10 km! Przy przypływie woda podchodzi praktycznie pod klif. Ja sprawdzałam godziny przypływów na stronie Tabla de Mareas (pleamar – przypływ, bajamar – odpływ)

Pogoda i wiatry na Costa de la Luz

Latem przy prawie 40°C zaledwie kilka kroków od wybrzeża, powiew oceanu zapewnia wytchnienie. Ale, ale … musicie wiedzieć, że często wieje tu silny wiatr ze wschodu levante – wtedy nie sposób wysiedzieć na plaży. Z kolei w Tarifie wywiał nas z plaży zachodni wiatr poniente. Poprzednim razem w Conil de la Frontera byliśmy na początku października i wciąż w ciągu dnia było około 30°C i można się było kąpać w oceanie. Wrzesień jest oczywiście optymalnym rozwiązaniem na urlop w Andaluzji.

Gdzie jeść

W samym centrum Conil znajduje się niezliczona ilość restauracji – tradycyjne tapas, owoce morza i ryby oraz nowe lokale z ofertą dla wegan i dla tych na diecie 😉 My korzystaliśmy z życia i zajadaliśmy się rybami i owocami morza. Największe odkrycie to tradycyjna restauracja niedaleko naszego hotelu – El Marinero. Chociaż nie pojawia się w snobistycznych zestawieniach miejsc to be w Conil, serwują przepyszne ryby. Do tego mają ogromny wybór dań z czerwonego tuńczyka. Z kolei zawieszony na palach nad wodą Chiringuito Kanguro jest idealny na kolację przy zachodzie słońca. Kawałek dalej El Roqueo na elegancką kolację lub trochę luźniej, jeśli uda nam się zarezerwować w części zawieszonej nad morzem – Mirador de El Roqueo.

Pozostałe restauracje z listy, którą przygotowałam sobie przed wyjazdem to m.in.: La Fontanilla, Fedduchy – te dwa przy plaży; el Merendero w parku de la Atalaya oraz tradycyjne La Almazara, Campito i Los Hermanos. Gastronomii tych okolic poświęcę osobny post.

Gdzie szukać noclegu w Conil de la Frontera

W okolicach jest bardzo dużo domów na wynajem. W samym miasteczku jest sporo mieszkań (o różnym standardzie), hosteli na przykład Alzocaire Hostal Boutique oraz kilka budynków z apartamentami, np. La Jábega lub Hotel y Apartamentos Conisol.

Hotele w Conil

Niedaleko centrum miasteczka znajduje się Fergus Conil Park. Hotel z placem zabaw i klubikiem dla dzieci to Hiphotels Gran Conil oraz Ilunion Calas de Conil.

Jeśli szukacie domu z basenem to sprawdźcie Villa Mar Fuente del Sol. Trochę oddalone od plaży, ale fajnie zaaranżowane bungalowy La Jandeta.

Duże kompleksy hotelowe typu Riu czy Meliá znajdują się dalej w stronę Kadyksu w miejscowościach Sancti Petri i Chiclana.

Wybrzeże Andaluzji – wycieczki w okolicach Conil de la Frontera

Conil lubimy za to, że w promieniu około godziny jazdy samochodem nie brakuje przepięknych miejsc do odwiedzenia – idealnych na jednodniową wycieczkę z dziećmi. Niektóre z nich to:

Vejer de la Fronetera – białe miasteczko położone na wzgórzu tuż przy Conil, idealne na popołudniowy spacer i tapas

Tarifa – magia cieśniny Gibraltarskiej i dwóch mórz, Afryki na horyzoncie i surferskiego klimatu

Bolonia -ruiny rzymskiego miasta i jedna z najpiękniejszych plaż w całej Hiszpanii

Kadyks – miasto z niesamowitym klimatem i charakterem, z piękną architekturą, tętniące życiem, pełne barów i ciekawych sklepów. Warto odwiedzić, a najlepiej zatrzymać się na noc.

Sanlúcar de Barrameda z uroczym centrum i winnicami wina manzanilla zachęca do nieśpiesznego spaceru oraz obowiązkowo obiadu nad rzeką na nabrzeżu Bajo de Guia. Stąd wypływają także promy na drugi brzeg rzeki Gudalquivir do Parku Narodowego Doñana.

Arcos de la Frontera – jedno z najbardziej znanych białych miasteczek na trasie 19 „pueblos blancos de Cádiz” . Dojazd z Conil zajmuje 1 godz. 10 min. Do kolejnych miasteczek jest już jednak około 2 godzin.

Jerez de la Frontera – to wszystkie andaluzyjskie symbole w jednym miejscu: winnice sherry Tío Pepe czy Alcázar z arabską architekturą. Do tego andaluzyjska szkoła jeździecka oraz przedstawienia flamenco i mnóstwo barów tapas 🙂

Jak się dostać do Conil de la Frontera

Conil de la Frontera leży 160 km od lotniska w Sewilli (loty Ryanair z Krakowa). Z lotniska w Maladze jest 205 km (Ryanair z Krakowa, Modlina i Wrocławia oraz Wizzair z Gdańska i Warszawy)

Na koniec jeszcze kilka migawek z Kadyksu. Kiedyś już pisałam trochę o pomysłach na pobyt z dziećmi. A już wkrótce powrót do Granady i Kordoba 🙂

Atrakcje Borów Tucholskich – Tuchola i okolice

Największe atrakcje Borów Tucholskich to niekończące się lasy, czyste jeziora, spokój i cisza. Co jeszcze może być potrzebne, żeby na kilka dni zapomnieć o całym świecie? Bory Tucholskie to zdecydowanie jedno z tych miejsc w Polsce, które docenią osoby szukające miejsca na wakacje niezadeptanego przez tłumy, z dala od popularnych kurortów. Co nie znaczy, że w takim miejscu można się nudzić.

Dziś zabieram Was w okolice miejscowości Tuchola, czyli jednego z serc Borów. I podrzucam kilka fajnych miejsc i atrakcji dla dzieci.

Leśne rezerwaty

Po pierwsze las – nasze dobro narodowe, o które, niestety, musimy walczyć i nie pozwolić, żeby wycinano je bez opamiętania. Pamiętam, na początku naszej znajomości dziwiło mnie, gdy Abel zachwycał się naszymi lasami. Myślałam sobie, że przesadza – las jak to las, to taka nasza rzeczywistość. Po 14 latach spędzonych na południu Europy przyznaję, polskie lasy są wyjątkowe. Owszem, las śródziemnomorski ma swój urok, alpejski także, ale nie ma takiej magii, jak te nasze. Dlatego tak mi zależy, żeby dzieci co roku spędziły trochę czasu w „prawdziwym lesie”. Chociaż główne tereny chronione znajdują się na terenie Parku Narodowego Bory Tucholskie nad jeziorem Charzykowskim, w okolicach Tucholi jest kilka ciekawych rezerwatów przyrody ze ścieżkami przyrodniczymi. I tak mamy Rezerwat Cisów Staropolskich w miejscowości Wierzchlas, ścieżkę przyrodniczą Jelenia Wyspa w Gołąbku, Ścieżkę nad Brdą w Woziwodzie oraz Uroczysko Piekiełko z punktem widokowym na rzekę Brda w Niebie 😊

Spływ kajakowy rzeką Brdą

Spływ jedną z najpiękniejszych rzek Polski – Brdą – jest największą atrakcją Borów Tucholskich. W związku z tym tu spotkamy więcej ludzi i o rezerwacje należy zadbać z wyprzedzeniem. Chociaż jest sporo firm organizujących spływy jedno i kilkudniowe, w sezonie może brakować kajaków.

Spływy Brdą uznawane są za dosyć trudne i rekomenduje się osobom doświadczonym. Oprócz tradycyjnych siedmiodniowych, można wybrać się na jednodniowe. Organizują je na przykład Spływy kajakowe Brdą w Nadolnej Karczmie. Proponują kilka tras:

Mylof – Nadolna Karczma – 5-6 godz.
Rytel – Nadolna Karczma – 3-4 godz.
Nadolna Karczma – Woziwoda – 2,5 godz.
Nadolna Karczma – Gołąbek – 5 godz.

Spływy i wynajem kajaków oferują także Activitas, FreeTime. W Malmi organizują rodzinne spływy 7-dniowe.

Jednodniowy spływ Kanałem Brdy

Rodzinom z dziećmi poleca się spływy Wielkim i Małym Kanałem Brdy. Rozpoczynają się zazwyczaj w miejscowości Mylof, a kończą przy moście na trasie Gołąbek – Woziwoda. Ta trasa ma około 30 km i przepłynięcie jej zajmuje ponad 8 godzin.

Jeśli jest to nasza pierwsza przygoda kajakowa z dziećmi, można przepłynąć tylko jeden z odcinków np. Fojutowo akwedukt – Barłogi około 1,5 godz. Z kolei przepłynięcie odcinka Barłogi – Klocek zajmuje 1 godz. Musimy jednak z wyprzedzeniem zarezerwować kajaki. Można je wypożyczyć w Zajeździe Fojutowo.

Stadniny koni

A gdyby tak dla odmiany spróbować wakacji w siodle? Wybór jest całkiem spory – od pobytów kilkudniowych po godzinne zajęcia dla dzieci i/lub dorosłych. Sprawdźcie Stadninę Qń w Ostrowie, Ośrodek Jeździecki Skręt w Iwcu lub Stajnię Arka w Gostycynie.

Szlaki rowerowe w Borach Tucholskich

Bory Tucholskie są idealne na dłuższe i krótsze wycieczki rowerowe z dziećmi – płaskie tereny, dobre leśne drogi i kilka oznaczonych szlaków. Najdłuższe trasy to szlak Czarny oraz Niebieski. Częściowo przez Bory przebiega także Kaszubska Marszruta.

Czarny Szlak Rowerowy

Startuje w Tucholi i prowadzi nas do Fojutowa, gdzie można obejrzeć akwedukt z XIX w. oraz skrzyżowanie Wielkiego Kanału Brdy nad rzeką Czerska Struga.

Szlak Niebieski

Cały szlak z Bydgoszczy do Chojnic ma 165 km. Na terenie Borów biegnie z Tucholi przez rezerwat w Gołąbku do Woziwody, a dalej przez Lutom – Rytel – Mylof – Klosnowo i tereny Parku Narodowego „Bory Tucholskie”.

Więcej inspiracji rowerowych znajdziecie w tej publikacji Urzędu Miasta Tucholi. Rowery można wypożyczyć w Tucholi tutaj oraz tutaj.

Atrakcje Borów Tucholskich dla dzieci

Gdyby jednak okazało się, że dzieci są już znużone kajakami, rowerami i chodzeniem po lasach, można wybrać jedną z kilku typowych rodzinnych atrakcji:

wizyta w Tucholi – Muzeum Borów Tucholskich i lody na odnowionej starówce
kompleks basenów (krytych i otwartych) w Fojutowie
Muzeum Indian Ameryki Północnej w Wymysłowie
Park Linowy w Pile-Młyn
Wioska Górnicza także w Pile-Młyn

Noclegi w Borach Tucholskich

W czasie naszego ostatniego pobytu zatrzymaliśmy się w domkach Osady nad Żurawim Stawem w Krzywogońcu (faktycznie, oprócz bocianów, raz spotkaliśmy żurawie). Nowe drewniane domki tuż przy lesie, z tarasami, miejscem do grillowania i podwórkiem pełnym gadżetów dla dzieci. Dojście do jeziora zajmuje około 15 minut, ale ponieważ droga wiedzie przez piękny las, nie jest to jakoś bardzo uciążliwe. Można zatrzymać się z psem, co było dla nas ważne tym razem. W sumie do wynajęcia są 3 domki – jeden z 3 sypialniami (7-8 osobowy), jeden z 2 sypialniami (max. 6 osób) oraz jeden 4-osobowy.

Fajne domki znajdziecie także w Agroturystyce Ściernisko w Żukowie koło Rytla.

Więcej propozycji noclegów znajdziecie we wpisie Wakacje w Borach Tucholskich oraz Wakacje na Kaszubach.

Lato w Trójmieście okiem lokalsa

Po kilku latach w końcu udało mi się spędzić razem z dziećmi prawie miesiąc w Trójmieście. Do tej pory tylko podrzucałam je dziadkom na kilka tygodni, a sama po 3-4 dniach odlatywałam do biura. W tym roku korzystałam z wakacji w Gdańsku razem z nimi. I oto subiektywna lista top naszych letnich uciech. Od Gdyni po Sobieszewo. Część atrakcji i wyjść zaplanowały same dzieci, w końcu to ich moment – wakacje, na które ciężko pracowały przez cały rok. A poza tym bardzo mi zależy na tym, żeby Polska kojarzyła im się z fantastycznie spędzonym czasem, a temu sprzyja spełnianie (niektórych) zachcianek. Oczywiście sporo czasu zajęło nam życie towarzyskie i spotkania z dawno niewidzianymi bliskimi nam osobami. I to były najpiękniejsze chwile 😊

Moje ogólne wrażenia po tych długich polskich wakacjach są dwa. Gdańsk jest coraz piękniejszy, dynamiczny, tętniący życiem – jestem po prostu dumna z mojego miasta. Drugie to niestety ceny – na pierwszy rzut oka emigrantki znad Sekwany (a raczej Rodanu) wygląda to tak, jakby kraj nad Wisłą zamieszkiwali sami krezusi. Ceny w Polsce to jakiś obłęd! Chyba że idą z nimi w parze zarobki, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że nagle wszyscy zarabiają tu po kilka tysięcy euro miesięcznie… Dlatego napawa mnie smutkiem fakt, że jednak coś w Polsce idzie nie tak, jak powinno. Po tej dygresji zabieram Was na wakacje w Gdańsku i okolicach.

Wakacje w Gdańsku – pomysły na letnie rozrywki w Trójmieście

[Edit 2022]

Kosmopark w Galerii Metropolia

Nowa atrakcja przygotowana na sezon 2022 to interaktywna wystawa poświęcona wrzechświecie. Polecam na wyjście z dziećmi +7, moim bliźniakom bardzo przypadła do gustu. Opis znajdziecie w osobnym wpisie Kosmopark we Wrzeszczu.

Eksperyment w Gdyni

Do Gdyni tym razem nie zaglądaliśmy zbyt często. Na życzenie dzieci odwiedziliśmy Eksperyment. Centrum nauki pamiętały z zeszłorocznych półkolonii i miały ochotę tu wrócić i ponownie świetnie się bawiły. Bilety koniecznie kupcie z wyprzedzeniem tutaj.

Plaża w Sopocie

Chociaż staramy się omijać Sopot w weekendy, pojawiliśmy się jednak tutaj w niedzielne południe, żeby zobaczyć spektakl Pchła Szachrajka wystawiany przez Teatr Czwarte Miasto w budynku Teatru Atelier. Był naprawdę super i szkoda, że Teatr na Plaży nie planuje przedstawień dla dzieci w sierpniu.

SPEKTAKLE DLA DZIECI W SIERPNIU
Teatr Wybrzeże - Scena kameralna w Sopocie przy Monte Cassino 30 - "Szelmostwa Lisa Witalisa"
Amfiteatr w Parku Oruńskim – Teatr w samo południe we wszystkie niedziele lata o 12:00

Do Sopotu polecam wybierać się raczej w tygodniu. I tak wtedy lepiej omijać Monte Cassino szerokim łukiem. Ale już place zabaw – ten naprzeciwko Teatru Atelier oraz na plaży przy Centrali Rybnej jak najbardziej naszym dzieciom się podobają. Tu spędziliśmy właśnie leniwy poniedziałek. Jeśli szukacie jeszcze większego spokoju, musicie udać się na spacer w stronę Gdyni. Ja zaliczyłam przepiękny wieczór na plaży przy barze Koliba. A teraz już jedziemy w stronę Gdańska.

ZOO w Oliwie

To było wyjście zaplanowane przez Adę, która uwielbia zwierzęta i twierdziła, że ma straszną ochotę po raz kolejny je odwiedzić. Co prawda już w ZOO więcej uwagi poświęciła poszukiwaniom pieczątek, które należy zebrać na otrzymywanej przy wejściu mapie, aby otrzymać legitymację odkrywcy. Jeśli chcemy, żeby dziecko otrzymało medal, trzeba za niego zapłacić drobne 18 PLN (czy już pisałam, że ceny w Polsce to jakaś makabra?) Plusem ZOO w Oliwie jest jego położenie i ogromny teren. Nawet przy sporym obłożeniu odwiedzających nie było to aż tak uciążliwe. Co prawda moja wyidealizowana wizja oliwskiego ZOO nie do końca odpowiada rzeczywistości. Owszem, sporo zwierząt dysponuje całkiem dużymi przestrzeniami, ale niestety nie wszystkie.

Oliwa – Katedra, park i obiad

Po wizycie w ZOO udaliśmy się w okolice Katedry i Parku Oliwskiego. Pamiętajcie o mini-koncertach organowych (gratis) o 15:00 i 16:00 w niedziele, w tygodniu od 10:00 do 15:00 co godzinę. Na obiad, tylko jeśli nie śpieszycie się, polecam restaurację Tu Można Marzyć w Oliwskim Ratuszu Kultury. Bardzo smacznie, dania mniej i bardziej tradycyjne i kilka pozycji w karcie dla dzieci.

Garnizon we Wrzeszczu

Na spotkania ze znajomymi z dziećmi najczęściej wybieramy Garnizon we Wrzeszczu. Plac zabaw, spory teren zielony, leżaki i kilka knajpek do wyboru – od kawiarni przez browar Vrest, pizzerię po azjatycki PING PONG. To miejsce idealne na spotkania w większym gronie z dzieciakami na pokładzie.

Stary Wrzeszcz

Jeśli chcielibyście powłóczyć się poza turystycznym szlakiem, kierujcie się na Dolny Wrzeszcz na niedługi spacer śladami autora Blaszanego Bębenka. Ławeczkę, na której przysiedli Günter Grass i Oskarek znajdziecie na placu Wybickiego. Dom Grassa znajduje się pod numerem 13 ulicy Lelewela. W pobliżu można pójść na kultowe lody Eskimo przy Wyspiańskiego 22 lub do Kwaśniaka na pełnej knajpek ulicy Wajdeloty. Niewielki plac zabaw znajdziecie w Parku nad Strzyżą.

Z drugiej strony alei Grunwaldzkiej ogromnym zielonym płucem Wrzeszcza jest z kolei Park Jaśkowej Doliny, to tu znajduje się Leśny Amfiteatr i plac zabaw na Leśnej Polanie. Tu sprawdzicie program w Teatrze Leśnym, co prawda w sierpniu tylko wydarzenia dla dorosłych.

Wakacje w Gdańsku – atrakcje w centrum miasta

Tereny stoczni w Gdańsku

Przenosimy się dalej w stronę Gdańska. Fantastyczny klimat panuje na dawnych terenach Stoczni. Po wizycie w Centrum Solidarności można wybrać się na popularny street food do 100czni i na Ulicę Elektryków. Wracając do Centrum, pamiętajcie o fajnym Wydziale Zabaw dla najmłodszych.

Stare Miasto w Gdańsku

Stare miasto latem to oczywiście Jarmark Dominikański, który trwa do 16 sierpnia. Na stoisku Województwa Pomorskiego przygotowano konkursy i animacje dla dzieci. Z ulubionych miejsc i atrakcji moich dzieci warto zajrzeć do Ośrodka Kultury Morskiej przy Motławie. Nie uda Wam się nie zauważyć Gdańskiej Karuzeli (12 PLN – 3 min). Będziecie musieli walczyć także z pytaniami o koło widokowe Amber Sky. Od razu przygotujcie się na wydatek wysokości 32 PLN dorośli, 22 PLN dzieci do wzrostu 140 cm. Gratis dla dzieci do lat 3.

Dla mających ochotę na podziwianie Gdańska z wody, oferta jest coraz większa. Oprócz tradycyjnych rejsów statkami Żeglugi Gdańskiej, można wypożyczyć także niewielkie motorówki, na przykład w Boat&Bike. Można także wypożyczyć kajak w Kajakiem po Gdańsku.

Nie udało nam się dotrzeć do nowo otwartego Muzeum Bursztynu. Jeśli chcecie zobaczyć, co kryją gdańskie kamienice, koniecznie odwiedźcie Dwór Artusa oraz Dom Uphagena. Z kolei Muzeum II Wojny Światowej to miejsce do odwiedzenia ze starszymi dziećmi.

Pamiętajcie także o koncertach carillonu w Kościele Św. Katarzyny w piątki o 20:30 oraz w soboty o 12:05 w Ratuszu

Atrakcje w okolicach Starego Miasta w Gdańsku

Jeśli wymęczy Was harmider jarmarku, macie kilka opcji ucieczki w całkiem bliskich okolicach. Może to być Centrum Hevelianium na Górze Gradowej. Stąd roztacza się wspaniała panorama na Gdańsk. Możecie także udać się do pięknego Parku Oruńskiego z całkiem fajnym placem zabaw. To tu w niedziele można obejrzeć spektakle dla dzieci.

Restauracje w Gdańsku

Jak już pisałam, moje wizyty w Gdańsku to niekończące się spotkania ze znajomymi. Najczęściej odbywają się w lokalach mało kids friendly 😊 Z dzieciakami dobrym rozwiązaniem jest dla nas zawsze Garnizon, a na Starym Mieście restauracja KOS z salą do zabaw. Dzieci można spokojnie zabrać także po południu na tereny Stoczni.

Plaże w Gdańsku

Nie jestem fanką trójmiejskich plaż. Jeśli jedziemy do Sopotu, to żeby posiedzieć w knajpkach przy plaży. Na dzień nad wodą zdecydowanie bardziej wolę kaszubskie jeziora. Jeśli jednak miałabym wybrać plaże w okolicach Gdańska, to byłyby te na Wyspie Sobieszewskiej.

Więcej inspiracji na pobyt w Trójmieście znajdziecie w postach o Gdańsku, Gdyni i Sopocie.

Z wizytą u Astrid – park tematyczny Astrid Lindgrens Värld

Szwecja to raj dla dzieci – powtarzam to do znudzenia we wszystkich postach. Sztokholm pęka od ciekawych muzeów, parków, placów zabaw. Atrakcji nie brakuje także w bliższych i dalszych okolicach Sztokholmu i pozostałych większych miast. Sekret Szwedów – stwórz miejsca, gdzie dzieci mogą wejść, wszystkiego dotknąć, zajrzeć w zakamarki, wdrapać się (im wyżej, tym lepiej), zmoczyć, wybrudzić. Stwórz miejsca w drewnie, otoczone zielenią i wodą. To tak niewiele, ale tak trudne do zrozumienia i zastosowania w innych częściach Europy…

Kwintesencją takiego podejścia jest park tematyczny Świat Astrid Lindgren. Bez wątpienia warto wpisać to miejsce w plan podróży po Szwecji, ponieważ zachwyca i dzieci i tych starszych wielbicieli twórczości Astrid. Warto zarezerwować cały dzień na spokojne przejście całego parku i zaglądanie we wszystkie zakamarki. Godziny otwarcia latem to 10:00-18:00.

Dla dzieci w jakim wieku jest to miejsce?

Oczywiście zupełnie małe dzieci na pewno będą świetnie się bawić w parku, ponieważ atrakcje są zaaranżowane tak, że każde dziecko znajdzie coś dla siebie. Chociaż przyznam szczerze, że rodzice wciskający się do malutkich domków za swoimi kilkulatkami byli dosyć irytujący. Myślę, że jest to miejsce idealne dla dzieci w wieku 6-10 lat. Starsze mogą być już nieco znudzone… Nie uważam, że konieczna jest znajomość postaci z książek Astrid Lindgren, ale na pewno dodaje smaku wizycie. My mieliśmy za sobą lekturę Pippi i Dzieci z Bullerbyn, więc przeniesienie się w świat bohaterów było bardzo fajnym doświadczeniem dla moich 8-latków.

Jak dojechać do Astrid Lindgrens Värld?

Miasteczko Astrid znajduje się w miejscowości Vimmerby, 300 km na południe od Sztokholmu, 330 km z Malmö. Z Karlskrony oddalone jest 210 km, jeśli do Szwecji wybieramy się promem Stena Line z Gdyni.

Gdzie leży Bullerbyn?

Chociaż na terenie parku znajduje się mini-Bullerbyn, to prawdziwe znajduje się 17 km od Vimmerby w miejscowości Sevedstorp. Wioskę można odwiedzić, na miejscu znajduje się kawiarnia. Wejście razem z parkingiem kosztuje 40 SEK. Link do wioski Bullerbyn.

Atrakcje w miasteczku Astrid Lindgren

Park podzielony jest na tematycznie na osady czy też miasteczka odpowiadające scenografiom z różnych książek Astrid Lindgren. Mamy więc Willę Śmiesznotkę, ulicę Awanturników, przy której mieszkała Lotta czy dach Karlssona. Takich miejsc poświęconych różnym postaciom jest znacznie więcej i warto dać sobie sporo czasu na zajrzenie do wszystkich zakamarków. Mamy także Małe Miasteczko, czyli miniaturę Vimmerby z czasów dzieciństwa Astrid.

Oprócz tego jest kilka miejsc do zabaw, m.in. młyn czy stodoła. Do większości budynków można wejść, w niektórych są sklepy, kawiarnie i restauracje. Pomiędzy nimi znajdują się place zabaw.

Przedstawienia (po szwedzku) odbywają się na 9 różnych scenach. Oczywiście największym powodzeniem cieszą się te z udziałem Pippi. W starym kinie można obejrzeć fragmenty filmów powstałych na podstawie książek Astrid.

Świat Astrid Lindgren – informacje praktyczne

Bilety do parku

Wejście kosztuje 37€ (370 SEK). Całodzienny parking 6€. Dzieci do lat 2 wchodzą gratis, a także dzieci, które akurat w dniu wejścia obchodzą urodziny 🙂 Oczywiście w tym sezonie najlepiej jest kupować bilety z wyprzedzeniem on-line.

Noclegi w okolicach Vimmerby

Tuż obok Świata Astrid Lindgren znajduje się camping zbudowany w tym samym stylu co park. Rezerwacje można robić na stronie parku. Albo poszukać noclegu nad jednym z okolicznych jezior, np. takiego jak Snokebo Gård

Linki

Strona www Astrid Lindgrens Värld

Astrid Lindgren po polsku – lista dostępnych książek

Link do postu Atrakcje dla dzieci w Sztokholmie

Skarby Lazurowego Wybrzeża – wyspy Porquerolles

Lazurowe Wybrzeże kryje wiele skarbów. Jeden z nich nazywany jest Złotymi Wyspami – Iles d’Or i jest to zdecydowanie jeden z najpiękniejszych zakątków francuskiej Riviery. Wyspy Porquerolles i Port Cros w skrócie to rajskie plaże i klify schodzące do morza oraz krystalicznie czyste, turkusowe wody. Nie bez powodu są to obszary chronione, a także jeden z najpiękniejszych spotów nurkowych we Francji. Jeśli więc nie zależy Wam na bliskim obcowaniu z jet set w Saint-Tropez czy Cannes, ale na najpiękniejszym obliczu Morza Śródziemnego, na wakacje na Lazurowym Wybrzeżu polecam okolice półwyspu Giens z obowiązkową wizytą na jednej z wysp. Musicie jedynie wiedzieć, że w tym sezonie Giens i Porquerolles przeżywają prawdziwe oblężenie.

Ścisłe centrum Parku Narodowego Port-Cros to dwie wyspy: Porquerolles i Port-Cros. Ale park obejmuje także tereny trzeciej wyspy – Le Levant, półwysep Giens, przylądek Corqueiranne oraz oddalony około 60 km teren przylądków Cap Lardier, Cap Taillat i Cap Camarat w okolicach miejscowości La Croix-Valmer i Ramatuelle.

Lazurowe Wybrzeże – Wyspy Porquerolles, Port-Cros i Le Levant

Trzy wyspy, a każda ma innych charakter. Najbardziej popularna to wyspa Porquerolles, ponieważ położona jest najbliżej lądu. Ale po kolei. Jak wyglądają poszczególne wyspy?

Wyspa Porquerolles

Największa z trzech wysp i najbardziej turystyczna. Poprzecinana szlakami rowerowymi i pieszymi, jest najbardziej oblegana z uwagi na krótką przeprawę promową.

Wyspa Port Cros

Mniejsza i bardziej dzika niż Porquerolles, ta wyspa ma 7 km² powierzchni i zróżnicowany teren. Można tu dopłynąć statkiem z Hyères w około 45 minut. Tutaj dopuszczany jest tylko trekking, nie można jeździć rowerem. Plaż jest mało i do niektórych dojście zajmuje prawie godzinę. Do tego należy wziąć pod uwagę różnice wysokości. Latem robi się tłoczno.

Jeśli lubicie snorkel, na plaży Palud można skorzystać z tzw. podwodnego szlaku. Jest opisany na tablicach informacyjnych. Potrzebujemy maski i płetw. Nurkujący mogą skorzystać z Diving Center Sun Plongée.

Wyspa Le Levant

Większość wyspy jest niedostępna, ponieważ zajmuje ją baza wojskowa. Z kolei niewielki obszar dostępny dla ludności cywilnej, na którym znajduje się mała osada Héliopolis zamieszkany jest przez społeczność nudystów. To tutaj znajdziecie największą ofertę miejsc noclegowych z wszystkich 3 wysp z uwagi właśnie na ten charakter – latem przybywają zwolennicy naturyzmu z całej Europy.

Jak się dostać na wyspy

Na wyspy dostaniemy się z portu w Hyères, z Le Lavandou oraz z przystani na półwyspie Giens. Informacje o przeprawach znajdziecie na stronach przewoźnika TLV-TVM. W końcu w tym roku system został unowocześniony i można kupić bilety on-line na określoną godzinę. Jeszcze na początku czerwca trzeba było stać w ogromnej kolejce, żeby wymienić bilet elektroniczny na papierowy świstek.

Prom na Porquerolles z półwyspu Giens

Przeprawa na wyspę z przystani na półwyspie Giens zajmuje tylko 15 minut. Przystań La Tour Fondue znajduje się na krańcu półwyspu. Przy niej 3 ogromne płatne parkingi. 4 godziny postoju to koszt 5€, za 10 godzin płaci się 9,30 €. Wyspy są oblegane już drugi sezon z kolei – większość Francuzów spędza wakacje w kraju. Żeby być pewnym wolnych miejsc na parkingu, trzeba przyjechać bardzo wcześnie rano.

Bilety na prom nie są tanie. Bilet w dwie strony dla rodziny 4-osobowej to 90€. Koszt przewiezienia roweru jest prawie taki sam jak wynajęcia już na wyspie. Odpowiednio 17€ dorośli i 14,50€ rower dziecięcy.

Porquerolles – informacje praktyczne

Największa z trzech wysp, ma 7 km długości i 3 km szerokości. Wyspa poprzecinana jest szlakami rowerowymi i pieszymi. Przy dojściach na plaże znajdują się parkingi rowerowe, na których rower obowiązkowo należy zostawić. W porcie jest kilka wypożyczalni rowerów. Koszt wypożyczenia na cały dzień to 18€ dorośli i 15€ rower dziecięcy. Wypożyczenie roweru elektrycznego kosztuje 35€.

Plaże Porquerolles to rajskie obrazki – przezroczysta woda, biały piasek, tabuny ryb. Jest ich ponad 10 i większość znajduje się na północnym brzegu wyspy. Najpiękniejsze to Plage Notre Dame i Plage d’Argent. Brzeg południowy to klify schodzące do morza i niewielkie zatoczki.

Półwysep Giens

Leżący tuż przy miejscowości Hyères (150 km od Nicei i 85 km od Marsylii) półwysep ma dwa oblicza. Z jednej strony piaszczyste, płytkie plaże przypominające nasz Półwysep Helski. O tym pisałam tutaj. Z drugiej, od strony wysp, mamy nadmorskie klify i przepiękne zatoczki – bajka dla lubiących snorkel. Żeby się dostać do zatoczek należy udać się na spacer szlakiem nadmorskim Sentier litoral. Są dwie opcje:

szlak w części wschodniej – rozpoczyna się przy szpitalu Renée Sabran i ciągnie na długości ponad 9 km. My przeszliśmy od szpitala (w sąsiedztwie mieliśmy wynajęty apartament) do plaży Pradeau i dalej do przystani Tour Fondue. Stąd wróciliśmy autobusem. Momentami szlak przebiega nad samym klifem, ale nie było to problemem dla dzieci w wieku 6-8-9 lat.
szlak w części zachodniej z Port de la Madrague rozpoczyna się w Parku Chevaliers, zatacza pętlę. W sumie ma 6 km i jego przejście zajmuje około 3 godzin. Także momentami jest wymagający.

Noclegi na Złotych Wyspach

Na wyspach jest kilka hoteli i pensjonatów. Tu oczywiście liczy się położenie, za to się płaci i trzeba robić rezerwację ze sporym wyprzedzeniem. Niektórzy właściciele jachtów oferują nocleg na zacumowanych łodziach, na przykład na takiej żaglówce.

Półwysep Giens pełen jest campingów i niezbyt nowych tzw. rezydencji wakacyjnych – résidence de vacances. Zazwyczaj w sezonie wymagany jest pobyt 7-dniowy. Do wynajęcia jest też kilka apartamentów.

Okolice półwyspu Giens – Hyères

Moim subiektywnym zdaniem Hyères jest jednym z najciekawszych miasteczek Lazurowego Wybrzeża. Świetny klimat, przyjemne stare miasto – uliczki pełne sklepów z rękodziełem i lokalnych smakołyków pną się do zamku. Piękne widoki ze wzgórza zamkowego. Ogrody. Koncerty i animacje w centrum miasta w sezonie letnim. I mnóstwo restauracji…

Restauracje

Przy wjeździe na półwysep Giens znajduje się bardzo fajne miejsce na letnie wieczory w ogrodzie – Restaurant L’Estive. Mają kartę dla dzieci. Drugim miejscem, które polecam jest restauracja Pradou przy plaży Pradou. Bardzo popularna, więc zaleca się rezerwację.

Lazurowe Wybrzeże – gdzie szukać noclegu

Jeśli nie okolice półwyspu Giens, polecam odcinek wybrzeża od mniej więcej miejscowości Bormes-les-Mimosas do Croix-Valmer, czyli “tyłu” półwyspu, na którym znajduje się Saint-Tropez. Za miejscowością Le Lavandou ciągnie się 12 kilometrów przepięknych plaż. Warto poszukać noclegów w tych okolicach. Także w miejscowościach takich jak Le Rayol-Canadel-sur-Mer czy Cavalaire-sur-Mer znajdziecie sporą ofertę hoteli i campingów, piękne plaże i szlaki wzdłuż wybrzeża. Oczywiście rezerwacje trzeba robić z wyprzedzeniem, ponieważ są to miejsca bardzo popularne wśród Francuzów.

Propozycje noclegów

La Résidence du Bailli – pokoje z widokiem na morze w Rayol-Canadel

Le Refuge – Gigaro Lodges przy plaży Gigaro

Mazet « Domaine de la pinède » przy samej plaży

Grand Hotel Moriaz na plaży Cavalière

Na zakończenie

Jeśli szukacie lektury przed wyjazdem na Lazurowe Wybrzeże, to ta lekka książka na lato zabierze Was na Złote Wyspy: Sekretne Życie Pisarzy Guillaume Mosso.

Północna Majorka – najpiękniejsze miejsca i atrakcje

Majorka nie wydaje się być dużą wyspą – różne jej zakątki są oddalone od Palma de Mallorca maksymalnie 60 – 90 km. Jednak atrakcji na Majorce jest tyle, że albo będziemy pędzić jak oszalali, żeby odhaczyć je wszystkie, albo skupimy się tylko na jednej części wyspy. To drugie rozwiązanie to był nasz wybór. Tygodniowy pobyt na Majorce podzieliśmy na 2 dni w Palmie oraz 5 dni na północy. A ponieważ pięknych miejsc tu nie brakuje, udało nam się zwiedzić całkiem sporo.

Muro – najpiękniejsza plaża Majorki

Leżenie plackiem na plaży to nie moja bajka, ale już kilkukilometrowe spacery brzegiem morza jest to jak najbardziej zajęcie, która mnie nadzwyczaj relaksuje. Jeśli do tego dodamy biały piasek i kryształowo czystą wodę, to mamy rajską plażę. Tak właśnie wygląda plaża Muro, która ciągnie się od Port de Alcúdia aż do Can Picafort.

Alcúdia

Otoczona murami Alcúdia była pierwszym miasteczkiem założonym na Balearach przez Fenicjan. Idealna na popołudniowy spacer – urocze uliczki, sklepy z rzemiosłem i place z kawiarniami. Część murów jest dostępna i można z nich oglądać panoramę miasteczka i okolic. Można także zwiedzić ruiny rzymskiego miasta Pollentia. We wtorki i w niedziele w Alcúdii odbywa się targ.

Majorka z dziećmi – obserwowanie delfinów

To najpiękniejsze wspomnienie naszych dzieci z tego wyjazdu. Pomimo że musieliśmy wstać o 5:00 rano, ponieważ statki wypływają z Port de Alcúdia o 6:00 rano (latem o 5:30). Wschód słońca, obserwowanie delfinów, a na koniec podziwiane wybrzeża Majorki od strony morza. Warto! Bilety kupiliśmy tutaj

Atrakcje Majorki – Przylądek Formentor

Bezwzględnie jedna z obowiązkowych atrakcji Majorki. Skaliste przylądki schodzące do morza mają w sobie coś magicznego i Formentor na pewno jest jednym z takich miejsc. Droga na sam koniec przylądka do latarni morskiej ma 20 km, jest mocno kręta, a w sezonie oczywiście można spodziewać się korków. Przy latarni działa bar. Jeśli nie mamy ochoty jechać na sam koniec, zaraz za Pollença znajduje się punkt widokowy Es Colomer.

Urocze zatoki

Typowy widok Majorki to przepiękne zatoki z turkusową wodą. Jest ich bardzo dużo na całej wyspie. W północnej części mamy m.in. Platja de Formentor (płatny parking nawet poza sezonem), czy Cala Sant Vicenç. Ach i jeszcze instagramowa Cala Deià w Serra Tramuntana. Już w maju wypełniona była po brzegi, z pewnością latem muszą się tu dziać dantejskie sceny na drodze dojazdowej i na parkingu. Ta ostatnia zatoka, chociaż bardzo popularna, jest kamienista i raczej niezbyt „kids friendly”.

Atrakcje Majorki – Ogrody Alfabia

To miejsce miał na liście Abel z bardzo błahego powodu. Przez prawie 30 lat mieszkał niedaleko ulicy Jardines de Alfabia i po prostu nie mógł tych ogrodów nie odwiedzić 😉 Uważam, że warto. Nam bardzo się podobało. Przy drodze do Sóller, wpisana w krajobraz gór Tramuntana posiadłość ziemska, której początki sięgają XV w. Ogrody w kilku stylach pełne są palm i egzotycznych kwiatów. Poza pięknym ogrodem i typowym dla Majorki domem, w budynku można zwiedzić m.in. tradycyjną tłocznię oliwy. Wstęp 7,50 €, dzieci do lat 10 gratis WWW

Sóller i Port Sóller

Oddalone od siebie zaledwie 6 kilometrów, Sóller i Port Sóller to dwa różne światy. Otoczone górami Sóller to labirynt przyjemnych uliczek i gwarny plac w centrum. Stąd startuje kilka szlaków po Tramuntana. Znajdziecie je na tej mapie. W Sóller jedliśmy w jednej z najlepszych knajp w czasie całego pobytu – Casa Álavaro. Nowoczesne tapas i małe porcje do podziału. Menu może być jednak trochę trudne, jeśli mamy na pokładzie niejadki. Jeśli nie zajrzeliście wcześniej do Ogrodów Alfabia, w Sóller można zwiedzić Ogród Botaniczny.

Z kolei Port Sóller to nadmorski kurort położony w zacisznej zatoce z przepiękną promenadą i fajnym klimatem knajpiano-imprezowym. Te dwa miasteczka łączy trasa tramwaju – podobno jedna z najstarszych na świecie. To fajna atrakcja dla dzieci. Przejazd kosztuje 7€ i trwa niecałe pół godziny. WWW

Atrakcje Majorki – Serra de Tramuntana

To jest ta Majorka, która rozkochuje w sobie cały świat. Piękne miasteczka zawieszone na górskich zboczach tuż nad morzem. Mikroskopijne plaże w otoczonych skalami zatokach. Gaje oliwne. Do zwiedzania samochodem lub na piechotę. Serra de Tramuntana, a w niej miasteczka takie jak Valldemossa, Deià, Fornalutx czy Banyalbufar to z pewnością punkt obowiązkowy do odwiedzenia w czasie wakacji na Majorce.

Palma de Mallorca

Im dłuższa robiła się moja lista miejsc do zobaczenia w Palmie, tym bardziej nastawiałam się na to, że to bardzo ciekawe miasto. I nie pomyliłam się. Palma ma fantastyczny klimat, jest dynamiczna, z mnóstwem fajnych sklepów i restauracji. Do tego ciekawe muzea i galerie – na pewno warto się tu zatrzymać na dwa dni. Wszystkie atrakcje znajdziecie w poście Weekend w Palma de Mallorca.

Majorka jest przepiękną wyspą i na odkrywanie jej trzeba dać sobie sporo czasu. Docierające do nas w mediach obrazy imprezowni w ogóle nie oddają klimatu tej wyspy. I jeśli dobrze zaplanujemy pobyt, to nasza stopa w ogóle nie musi stanąć w takich miejscach. W tym wpisie znajdziecie kilka inspiracji hotelowo-noclegowych na Majorce, z dala od najbardziej popularnych kurortów. Z kolei w tym wpisie zebrałam wszystkie atrakcje dla dzieci na Majorce.

Sztokholm dla dzieci – Tom Tits Experiment

Jeśli planujecie dłuższy pobyt w Sztokholmie, a Wasze dzieci lubią centra nauki, to koniecznie musicie odwiedzić Tom Tits Experiment. Z góry zastrzegam, że nie jest to żadne nowoczesne muzeum (chociaż w budowie jest nowa część). Wygląda raczej jak stary dom kultury. Ale to jest właśnie Szwecja – skromnie, prosto, ale nie znaczy to, że mniej ciekawie. Uwielbiam ich za to.

Tom Tits Experiment znajduje się pod Sztokholmem w miejscowości Södertälje. W sporym budynku z czerwonej cegły na 4 piętrach dzieci mogą eksperymentować przy ogromnej liczbie stanowisk podzielonych tematycznie, m.in. na siłę i ruch, światło, wodę, optykę czy ciało ludzkie.

Sztokholm dla dzieci – centrum nauki

Niektóre stanowiska są trochę zużyte, ale wciąż atrakcyjne. Inne to drewniane łamigłówki, które na pierwszy rzut oka wyglądają na trochę przestarzałe. Nie myślcie jednak, że dzieci omijają je szerokim łukiem. Wręcz przeciwnie – spędzają przy nich tyle samo czasu, co przy tych nowszych. Wszystkie stanowiska są tak ciekawe, że jak napisała Ada w swoim dzienniczku – nie wiadomo, od którego zacząć. Latem niewątpliwie dodatkową atrakcją jest ogromny ogród z różnymi zabawami wodnymi, podziemnym przejściem, instrumentami muzycznymi, a nawet cyrkowym rowerem na wysokości oraz wieżą zrzutu. W kilku miejscach dzieci mogą biegać po fontannach, więc warto wziąć ze sobą coś na przebranie.

Nie brakuje także możliwości wybiegania się „na sucho”. Moje dzieciaki były zachwycone zjeżdżalnią wysoką na 4 piętra. Zaczyna się w szczęce na ostatnim piętrze centrum i zjeżdża się na parter. Sporo czasu spędziły też na podświetlanej ściance do wspinaczki. Na 4 piętrze można pobić swój rekord na 10-metrowej bieżni oraz wziąć udział w zawodach wioślarskich. Są też labirynty – lustrzany, w ciemnościach oraz roślinny w ogrodzie.

Niech rekomendacją tego miejsca będzie fakt, że spędziliśmy w nim cały dzień. Weszliśmy o 10:30 rano i wyszliśmy tuż przed zamknięciem o 17:00. I już po wyjściu okazało się, że przeoczyliśmy co najmniej jedną ciekawą atrakcję w ogrodzie!

Do centrum można przynieść swoje jedzenie. Większe torby i plecaki można zostawić w zamykanych szafkach. Na miejscu działa także restauracja. W karcie makaron z mięsem czy zapiekane ziemniaki z sosem do wyboru. Dania podawane są z sałatą i warzywami.

Dojazd do Tim Tits Experiment

Do Tom Tits najłatwiej jest dojechać pociągiem podmiejskim Penteltåg (J) linią 40 lub 41 do stacji Södertälje Centrum. Przejście z dworca zajmuje około 15 min. Z dworca do Tom Tits dojeżdża także autobus nr 754. Inna trasa z centrum Sztokholmu to metro T13 lub T14 do stacji Liljeholmen i stamtąd autobus do Södertälje. Jeśli wybierzemy się samochodem, przy samym centrum jest duży parking.

Bilety: 230 SEK dorośli i 180 SEK dzieci w wieku 3-15 lat

Strona WWW Tom Tits Experiment

Więcej rodzinnych atrakcji znajdziecie w poście Sztokholm dla dzieci

Sztokholm – przewodnik po atrakcjach dla dzieci

[Edit Lipiec 2021: w Szwecji nie obowiązują maseczki ani na powietrzu, ani wewnątrz budynków czy środków transportu. Zaleca się utrzymywanie dystansu. W większości miejsc bilety należy kupować z wyprzedzeniem on-line, ponieważ obowiązują limity zwiedzających. W większości sklepów nie można płacić gotówką, przyjmowane są tylko karty płatnicze lub popularna w Szwecji aplikacja Swish]

Sztokholm to jedno z miast Europy, które znam dosyć dobrze, bo odwiedzam je regularnie już od dziecka. A teraz zabieram tam raz na jakiś czas moje dzieciaki, ponieważ w Sztokholmie mamy rodzinę. Ostatnie moje pobyty tutaj są skrojone więc w 100% pod maluchy. Atrakcji w Sztokholmie jest tyle, że nawet przy tygodniowym zwiedzaniu nie jest się w stanie wszystkiego obejrzeć. W Sztokholmie fajne jest też to, że ma mnóstwo do zaoferowania zarówno latem, jak i wtedy, gdy pogoda nie dopisuje. Jedyne o czym trzeba pamiętać, żeby wypełnić portfel banknotami, bo tanio nie jest.

W tym przewodniku po Sztokholmie kids friendly znajdziecie najciekawsze atrakcje dla całej rodziny. Ceny przy atrakcjach podaję w euro w wolnym przeliczeniu 10 koron – 1 euro.

Stare Miasto – Gamla Stan

Jest urocze, warto więc wybrać się tu na spacer i rozpocząć zwiedzanie Sztokholmu od Starego Miasta właśnie. Nie przeznaczałabym jednak zbyt wiele czasu. Chyba że planujecie zwiedzić jedną z atrakcji Sztokholmu znajdujących się na Gamla Stan, czyli Zamek Królewski lub Muzeum Nagrody Nobla.

Atrakcje Sztokholmu – rejsy statkiem

To chyba główna atrakcja Sztokholmu. Fantastyczne położenie miasta na wyspach aż prosi się o podziwianie go z pokładu statku. Możliwości jest całe mnóstwo. Od promów należących do sieci transportu publicznego, na które jest ważny bilet z metra, do kilkugodzinnych rejsów wokół miasta. Strömma ma rejsy pod Mostami Sztokholmu – 2 godz. 15 min, cena 28 euro dorośli, 14 euro dzieci w wieku 6-15 lat, do 6 lat gratis. Rejs wokół Kungsholmen trwa 50 minut. Bilet kosztuje 22 euro, dzieci od 6 roku życia 11 euro. Red Sightseeing oferuje rejsy w formie Hop-On Hop-Off połączone z autobusem. Bilety od 50 euro za bilet na 24 godziny. To jest zawsze dobry wybór, gdy nie mamy zbyt dużo czasu, nie chcemy jeździć transportem publicznym, a chcemy dotrzeć do największych atrakcji.

Atrakcje Sztokholmu – Djurgården

Wyspa Djurgården to główne skupisko atrakcji dla dzieci w Sztokholmie. Można tu dotrzeć na dwa sposoby. Promem z przystani Slussen (obowiązuje karta transportu miejskiego, dzieci gratis) lub tramwajem nr 7, który odjeżdża z Kungsträdgården niedaleko dworca Centralen. Prom przybija do nabrzeża przy wesołym miasteczku. Powinniście wziąć to pod uwagę, jeśli planujecie iść tylko do Skansenu, a nie do Grüna Lund. Nie sposób, żeby dzieci nie dojrzały tego drugiego.

Sztokholm z dziećmi – Skansen

Punkt obowiązkowy w czasie zwiedzania Sztokholmu z dziećmi. Na terenie parku można poznać tradycyjną architekturę Skandynawii z różnych epok, w tym także typowe chatki Ludów Północy. Nie do wszystkich budynków można wejść, ale w tych do których się wchodzi wnętrza są fantastycznie odtworzone. Z kolei nie pamiętałam, że w Skansenie jest tyle zwierząt. Nie byłam zachwycona warunkami zwłaszcza dla tych dużych – łosi, żubrów czy fok. Dzieci owszem.

Na terenie Skansenu jest kilka karuzeli vintage dla najmłodszych dzieci. A także Akwarium poświęcone faunie Bałtyku. Na wizytę bez pośpiechu należy przeznaczyć około 3-4 godziny. Wstęp kosztuje 7 € dzieci w wieku 4-11 lat i 22 € dorośli. Bilet do Akwarium kosztuje 8 € dzieci i 14 € dorośli.

Tivoli Grüna Lund

Pamiętałam, że gdy miałam 12-14 lat wesołe miasteczko Grüna Lund zachwycało mnie. Ale nie pamiętałam szczegółów. A oto one: Tivoli Grüna Lund leży na niedużym kawałku terenu, na którym poupychano kilka kolejek górskich i bardzo dużo różnego rodzaju strzelnic i innych loterii fantowych. Jeśli wybieracie się do Sztokholmu z dziećmi w wieku 4-5 lat, uważam, że nie warto wchodzić do Tivoli. Wystarczą im karuzele w Skansenie.

Atrakcji dla maluchów w Tivoli nie ma zbyt dużo. Większość jest dostępna dla dzieci od 120 cm wzrostu. Chociaż jest kilka od 110 cm, w tym jedna kolejka górska. W sumie moje dzieci skorzystały z 5 różnych atrakcji. Weźcie pod uwagę także, że na terenie Tivoli jest bardzo dużo różnego rodzaju strzelnic, w których wygranie czegokolwiek przez dzieci graniczy z cudem. Nam się udało w kole fortuny.

Ze względu na pandemię w roku 2021 zmieniono zasady wejścia. Kiedyś można było płacić kuponami za przejazdy. Teraz bilety trzeba kupić z wyprzedzeniem. W ramach biletu możemy skorzystać z wszystkich atrakcji oraz otrzymujemy 2 Fastpassy bez kolejki. Bilet kupuje się na pół dnia, musimy zdecydować, czy na rano 9:30-15:00, czy na popołudnie 16:00-22:30. Ceny to 41 € w wieku 3-9 lat i 53 € osoby powyżej 10 lat.

Muzeum Abby

Tuż obok Tivoli znajduje się Muzeum Abby – ubrania, płyty, projekcje – dla największych fanów 🙂 Dorośli 25 euro. Dzieci od lat 7 do 15 płacą 10 euro.

Muzeum Wikingów – The Viking Museum

To nowe muzeum na mapie Sztokholmu, niewielkie, ale ciekawie zaaranżowane. Znajduje się niedaleko Muzeum Vasa. Spodoba się i dzieciom (moim 8-latkom bardzo się podobało) i dorosłym, jeśli pociąga nas ta tematyka. Jeśli miałabym wybierać między The Viking Museum a wyprawą na Birkę, wybieram to drugie, o czym poczytacie tutaj. Ale jeśli nie ma się tyle czasu, to Viking Museum jest dobrym miejscem, żeby poznać życie i tradycje Wikingów. Wizyta trwa niecałe 2 godziny. Bilet rodzinny (2+2) kosztuje 50 €. Dzieci w wieku 7-14 lat płacą 14 €, dorośli 18 €.

Zwiedzanie Sztokholmu – Okręt Vasa – Vasamuseet

Tym razem nie zdążyłam zabrać tu dzieci. Z poprzednich wizyt pamiętam, że odrestaurowany żaglowiec, który przeleżał 333 lat na dnie morza robi niesamowite wrażenie. Warto zabrać zwłaszcza starsze dzieci. Przedtem jednak trzeba przypomnieć sobie szczegóły Potopu Szwedzkiego 🙂 tak na wszelki wypadek. Do lat 18 wejście gratis, dorośli 19 €.

Sztokholm dla najmłodszych dzieci – Junibacken

Tuż obok Muzeum Vasa leży magiczny ogród z postaciami z książek Astrid Lindgren. Na terenie parku Junibacken znajduje się plac zabaw, bajkowa kolejka, dom Pippi Langstrump, teatry, kawiarnia i księgarnia. Wejście kosztuje 15,5 € dzieci w wieku 2-15 lat i 18,5 € dorośli. Polecam raczej z młodszymi dziećmi.

Co warto zobaczyć w Sztokholmie – muzea i centra nauki

Tom Tits Experiment

Centrum Nauki Tom Tits Experiment leży na przedmieściach Sztokholmu. Należy się nastawić na całodzienna wyprawę, bo jest to miejsce niezwykle zajmujące dzieci. Ja z moją dwójką 8-latków spędziłam tam ponad 6 godzin! Szczegóły opisałam tutaj. Wstęp kosztuje 23 € osoba dorosła, dzieci w wieku 3-15 lat płacą 18 €.

Centrum Architektury i Wzornictwa ArkDes

ArkDes to must see dla wielbicieli skandynawskiego designu. Dla dzieci wydzielona jest specjalna przestrzeń z książkami o architekturze, klockami, etc. W weekendy organizowane są warsztaty. Wejście gratis. Dojazd metro T – Kungstradgarden WWW

Co warto zobaczyć w Sztokholmie – Moderna Museet

Jedna z najlepszych kolekcji malarstwa XX i XXI wieku w Europie – Dali, Picasso, Matisse, Warhol i wielu innych. Moderna to także kolekcja fotografii i sztuk wizualnych. Kącik dla dzieci. Wejście gratis. Niektóre wystawy czasowe objęte są płatnym biletem WWW

Atrakcje Sztokholmu – Fotografiska

W Fotografiska byłam po raz pierwszy i polecam, jeśli aktualne wystawy będą się nadawały do wizyty z maluchami. Ja się wybrałam, bo przeczuwałam, że spodoba im się wystawa poświęcona oceanom i ich mieszkańcom – SeaLegacy. Trafiłam także na fantastyczną wystawę Lindy i Mary McCartney. Na ostatnim piętrze Fotografiska jest restauracja z przepięknym widokiem na miasto. Dzieci do las 12 wchodzą za darmo. Dorośli płacą 15 euro WWW

Pałac królewski i ogrody Drottningholm

Wpisany na listę dziedzictwa UNESCO pałac królewski i ogrody z chińskim pawilonem to pomysł na miejsce na relaksujący spacer i piknik. Latem dopływają tu statki spod Ratusza. Można także dojechać metrem do Brommaplan, a potem autobusem 176-177 lub 301-323 WWW

Atrakcje Sztokholmu – Ogrody Millesgården

To jedno z piękniejszych miejsc w Sztokholmie. Tym razem nie dojechaliśmy, ale jeśli macie starsze dzieci, które interesują się sztuką, to na pewno docenią niezwykłe rzeźby tańczące nad wodą w pięknie zaaranżowanych ogrodach WWW

Birka – wyspa wikingów – Sztokholm z dzieckiem

W tym poście możecie poczytać o wycieczce na wyspę Wikingów. Uważam, że jak najbardziej warto się tu wybrać, bo jest to miejsce niezwykłe. Aż trudno uwierzyć, że tętniło życiem 1300 lat temu. Dociera się tu statkiem i spędza kilka godzin. Wszystko jest obliczone tak, że starcza nam czasu na wizytę w muzeum, spacer z przewodnikiem, wizytę w wiosce i piknik lub obiad w restauracji na przystani. Bilety 40 euro osoba dorosła (statek na wyspę i wszystkie atrakcje na miejscu). Dzieci do lat 6 nie płacą, w wieku 6-15 lat płacą połowę ceny biletu.

Naturhistoriska Riksmuseet

Kolejne miejsce, które miałam na mojej liście atrakcji Sztokholmu dla dzieci i niestety nie udało nam się dotrzeć. Muzeum Nauk Naturalnych z interaktywną wystawą (wejście gratis) i kinem Cosmonova. Największy IMAX w Szwecji z takimi projekcjami jak A Beautiful Planet, Journey to the South Pacific czy Dream Big – cuda inżynierii. Bilety do Cosmonova kosztują odpowiednio 12 euro dorośli i 6 euro dzieci. Dojazd metrem do stacji Universitetet WWW

Kulturhuset Stadsteatern

W centrum miasta przy Sergels Torg znajduje się wyjątkowy Dom Kultury – pełen księgarni, kawiarni, restauracji, etc. Każdy znajdzie coś dla siebie, wiele z miejsc jest kids friendly. W programie wystawy, koncerty, przedstawienia teatralne, taniec współczesny. Wstęp jest bezpłatny z wyjątkiem spektakli teatralnych.

Place Zabaw w Sztokholmie

Place zabaw w Sztokholmie to temat na osobny post. Nie odkryję Ameryki, jeśli napiszę, że Skandynawia to raj dla dzieci pod względem miejsc zaprojektowanych z myślą o najmłodszych. Jakie istnieje niebezpieczeństwo? Ano takie, że jeśli weźmiecie dzieci na taki plac zabaw, to nie będą chciały ruszać się stamtąd przez pół dnia. Tak było w przypadku Stora Blecktornsparken. W tym poście z informacjami o transporcie i noclegach w Sztokholmie znajdziecie wszystkie namiary i mapę. Z kolei w tym zebrałam pomysły na jednodniowe wycieczki w okolicach Sztokholmu.

Sztokholm – Informacje praktyczne

Visit Stockholm

The Culture Trip – 11 things to do in Stockholm with kids

eBook Rodzinne Wakacje na Costa Brava

Jedyny przewodnik po Costa Brava z aktualną bazą sprawdzonych adresów wraz z cenami 2021. Propozycje noclegów, najpiękniejsze miasteczka, atrakcje dla całej rodziny.

Costa Brava to synonim najpiękniejszych śródziemnomorskich wakacji. Wakacji na luzie, przeplatających aktywność z czasem na lekturę i odpoczynek; wakacji smacznych. To synonim wypoczynku w pięknych okolicznościach przyrody. Jak zorganizować niezapomniane wakacje na Costa Brava? Oto kilka najczęstszych pytań i odpowiedzi:

Czy wybrzeże Costa Brava to dobry kierunek na lato?

Oczywiście musicie wziąć poprawkę na to, że moja opinia jest bardzo subiektywna. Przez 6 lat pobytu w Barcelonie, wybrzeże Costa Brava to był nasz kierunek na wypady weekendowe. Teraz, mieszkając w Prowansji także raz na jakiś czas wolimy nadłożyć kilometrów i spędzić kilka dni po drugiej stronie granicy. Bo Costa Brava oferuje to wszystko, co sobie cenimy. W tym roku należy spodziewać się w większości turystów hiszpańskich, może także Francuzów. Czy będzie tłocznie? Hiszpanie wciąż wybierają sierpień na swoje wakacje, wtedy jest najtrudniej znaleźć ciekawy nocleg. Należy pamiętać, że na Costa Brava (poza dużymi kurortami) dominują apartamenty i wille na wynajem oraz kameralne hotele. Więc tłumów siłą rzeczy nie ma. Po szczegóły zapraszam do lektury eBooka.

Gdzie szukać kameralnych miejscowości na Costa Brava?

Wybrzeże Costa Brava ma w Polsce słabą prasę, ponieważ wszystkim kojarzy się z Lloret de Mar. I to jest miejsce, którego nie polecam. Podobnie jak Blanes czy Platja d’Aro – za dużo wysokich budynków, byle jakich sklepów z pamiątkami, fast foodów. Z wyjątkiem przepięknych ogrodów w tych okolicach – te koniecznie trzeba odwiedzić. Mój eBook pozwoli Wam znaleźć przepiękne miejsca na wakacje na Costa Brava. Znajdziecie w nim szczegółowe opisy wszystkich najpiękniejszych miasteczek wybrzeża.

Gdzie szukać hoteli z basenami dla dzieci?

Jeśli jednak szukacie ciekawych kurortów z pięknymi, ale dużymi hotelami z atrakcjami dla dzieci, basenami, klubikami, spa, etc. to jednak radziłabym rozważyć hiszpańskie wyspy. Chyba że interesują Was nowoczesne campingi z fajnymi bungalowami, na których całe to dobrodziejstwo znajdziecie, łącznie ze szkółkami wind i kitesurfingu. Oferta tych ostatnich na Costa Brava jest całkiem spora.

Jak więc wyglądają idealne wakacje na Costa Brava?

Wynajmujemy apartament niedaleko plaży lub w interiorze w tradycyjnym, kamiennym domu. W walizce koniecznie maska i płetwy, bo snorkel to jedno z naszych ulubionych zajęć w czasie wakacji na Costa Brava. Rano wyruszamy nad wodę. Jeśli mamy ochotę na otoczoną skałami zatokę, trzeba nastawić się na trochę marszu, bo do najpiękniejszych trzeba dojść nabrzeżnym szlakiem camí de ronda. Jeśli jednak dzieciaki mają ochotę na „prawdziwe plażowanie”, wybieramy którąś z dużych plaż z łatwym dojazdem. Możemy także wynająć łódkę bez patentu i popływać od zatoczki do zatoczki.

Obiad w zależności od nastroju – mogą być przekąski na plaży, albo pozwalamy sobie na pyszną paellę w klapkach. Po południu spacer w jednym z przepięknych, kamiennych miasteczek, lody, jakiś plac zabaw. Albo popołudniowy spacer wzdłuż wybrzeża. Można także podjechać na jeden z nocnych marketów. Jeśli nie, kolacja na placu w gwarnym miasteczku, do wyboru tapas, dania katalońskie, albo po prostu dobra pizza. A jeśli mamy wyjątkową okazję do świętowania, wybór wyjątkowej restauracji będzie trudny – jest ich tu naprawdę dużo.

Co zobaczyć na Costa Brava

Costa Brava to nie tylko plaże i “chiringuitos”, czyli plażowe bary. To idealny kierunek, jeśli lubimy łączyć plażowanie ze zwiedzaniem, ponieważ w niewielkiej odległości od morza (10-20 km) jest wiele przepięknie zachowanych, średniowiecznych miasteczek, a w nich zamki, muzea, galerie. Do tego mamy tzw. Trójkąt Dalego oraz niesamowitą Gironę.

Gdzie szukać informacji

Wszystkie adresy restauracji, beach barów, wypożyczalni sprzętu oraz pomysły noclegów, opisy miasteczek, muzeów, informacje o szlakach nadbrzeżnych i dużo, dużo więcej znajdziecie w eBooku Rodzinne Wakacje na Costa Brava.

Ten eBook to kopalnia wiedzy, a w nim:

110 propozycji noclegów + aktualne ceny

ponad 160 adresów restauracji i barów wraz z cenami

100 km nadmorskich szlaków pieszych

ponad 50 najpiękniejszych plaż i zatok Costa Brava

wszystkie atrakcje dla dzieci

opisy miejscowości nadmorskich i tych w głębi lądu

namiary na centra nurkowe, wypady na snorkel, rejsy wzdłuż wybrzeża

adresy wypożyczalni łodzi bez patentu, kajaków i rowerów

przewodnik po kuchni katalońskiej i słowniczek restauracyjny

Z tym przewodnikiem odkryjecie najpiękniejsze oblicze Costa Brava i zaplanujecie Wasze wielkie śródziemnomorskie wakacje LINK DO SKLEPU

Palma de Mallorca na weekend

Pierwsze pytanie, które na pewno sobie zadajecie, to ile czasu przeznaczyć na zwiedzanie Palma de Mallorca i czy w ogóle warto się tu zatrzymać. Osobiście twierdzę, że tak, jeśli macie ochotę na city break, spacery po starym mieście, wizyty w galeriach i dobre restauracje. Oraz zakupy, bo nie brakuje tu sklepów wszystkich hiszpańskich marek. Taki był nasz nastrój w na początku maja, gdy we Francji od miesięcy wszystko było pozamykane. Największą atrakcją była możliwość wejścia do muzeum i popatrzenia na cokolwiek, co nie będzie ekranem 😉

W Palmie spędziliśmy niecałe dwa dni i zachwyciła nas swoją niezobowiązującą atmosferą, trochę podobną do tej w Barcelonie. W mieście jest bardzo dużo ciekawych restauracji i barów. Co prawda częściowo jeszcze były zamknięte (w restauracjach działały tylko tarasy i ogródki zewnętrzne). Do tego ciekawe zabytki, kilka galerii i spora dzielnica handlowa. Czyli wszystko, co lubią urbanitas 😉

Palma de Mallorca praktycznie

Dojazd z lotniska

Przejazd taksówką do centrum kosztuje około 30-35€. Ja zamówiłam wcześniej taksówkę na stronie TaxiPMI i kosztowała nas 25€.

Autobus z lotniska Palma

Przejazd autobusem A1 z lotniska do centrum Palmy zajmuje około 25 min. Autobus w sezonie kursuje co 10 min. Bilet kosztuje 5€.

Poruszania się po mieście

Samo centrum nie jest bardzo rozległe. Spokojnie wszędzie można dostać się na piechotę. Z samochodu skorzystaliśmy jedynie, żeby dojechać do Fundacji Miró, która znajduje się w dzielnicy Cala Major.

Weekend w Palmie – hotele

W centrum Palmy jest bardzo duży wybór hoteli i bardzo duża oferta fajnie zaaranżowanych miejsc w różnych cenach, które sprawdzicie tutaj. Nasz wybór to godny polecenia Hotel Almudaina. Największy plus to przestronne pokoje rodzinne i oddzielone strefy dzieci i rodziców 😊 Kolejny, restauracja na dachu z przepięknym widokiem na Palmę, w której podawane jest śniadanie. Tak można rozpoczynać intensywny dzień zwiedzania 😊

Zwiedzanie Palma de Mallorca – katedra i muzea

Zaczynam od Katedry La Seu dlatego, że jest to wizytówka Palmy i ponieważ spotkał nas niemały zwód, gdy wybraliśmy się tam spacerem po obiedzie i na miejscu okazało się, że zwiedzanie było możliwe tylko do 14:00. Cóż, następnym razem. Warto więc zanotować godziny wizyt: 10:00-14:15. Jeżeli dodatkowo chcemy wejść na tarasy Katedry, bilet koniecznie trzeba kupić z wyprzedzeniem on-line. Cena 20€. Tuż obok znajduje się Pałac Królewski La Almudaina. Bilety 7€. Gratis w środy i niedziele między 15:00 i 19:00. Zamknięte w poniedziałki.

Sztuka współczesna – Es Baluard

Ciekawie zaprojektowane Centrum Sztuki Współczesnej – nowoczesny budynek wpisuje się w renesansowy bastion murów obronnych. Kolekcja obejmuje dzieła od końca XIX w do czasów współczesnych, w tym prace najważniejszych twórców hiszpańskich. Organizowane są interesujące wystawy czasowe. Tip – tuż obok znajduje się bardzo duży plac zabaw 😊

CaixaForum

CaixaForum nigdy nie zawodzi. Polecam Wam zawsze sprawdzać aktualne wystawy, gdy planujecie zwiedzanie dużych hiszpańskich miast. Ja uwielbiam CaixaForum w Barcelonie, o czym poczytacie tutaj. W Madrycie budynek CaixaForum to już klasyka współczesnej architektury. Ta instytucja ma swoje oddziały także w Saragossie, Gironie czy Sewilli. Wracając do Palmy, galeria zlokalizowana jest w dawnym Hotelu Gran de Palma. A my trafiliśmy na ciekawą wystawę El Arte de lo Inacabado, czyli dzieł niedokończonych.

Museu Fundación Juan March

Kolejny punkt obowiązkowy w czasie spaceru po centrum Palmy. To ciekawa galeria ze sztuką współczesną należąca do lokalnego Banku. Wejście gratis.

Fundació Miró

Miró był Katalończykiem, ale to na Majorce znalazł swoje miejsce na ziemi. Stąd pochodziła jego matka, a także jego żona. I tu zbudował swoją wymarzoną pracownię projektu katalońskiego architekta Josepa Lluisa Sert. Życzeniem artysty było, aby po jego śmierci pracownia pozostała nienaruszona. I tak też jest. Ma się wrażenie, że dopiero co wyszedł. Budynek pracowni zachwyca swoją prostotą i wykorzystaniem naturalnego światła. Nie dziwi więc fakt, że małżeństwo Maeght zatrudniło tego samego architekta do realizacji swojej Fundacji w Saint Paul de Vence na Lazurowym Wybrzeżu.

Na kompleks Fundacji Miró w Palmie składa się stary warsztat w tradycyjnym budynku, pracownia zaprojektowana przez Serta oraz nowy budynek zaprojektowany przez Rafaela Moneo. Tu znajduje się galeria dzieł Miró oraz siedziba Fundacji, która wspiera młodych artystów.

Zwiedzanie Palma de Mallorca – atrakcje dla dzieci

Aquarium Palma

Oceanarium w Palmie podzielone jest na 7 stref: Morze Śródziemne, Tropiki, Giganci Oceanów, Dżungla, Big Blue, Meduzy oraz ogrody Aquarium – 12.000 m² roślinności śródziemnomorskiej, także place zabaw. Bilety: dorośli 25,50€, dzieci 14€. Warto sprawdzić promocje i oferty na stronie Aquarium.

Castell de Bellver

Wznosząca się nad miastem twierdza obronna z XIV w. wygląda jak wyjęta z bajki i momentalnie przyciąga uwagę dzieci. Wewnątrz znajduje się Muzeum Historii Palmy. Można dojechać autobusem turystycznym lub miejskim (4, 20, 46)

Palma de Mallorca – Place Zabaw

wspominany już ogromy plac zabaw w Parku Sa Feixina przy muzeum Es Baluard
Parc de la Mar – przy Katedrze
15 min spacerem od Katedry – Parc de Pocoyo
oddalony od centrum 30 minut spacerem Parc Sa Riera
Parc de Ses Fonts

Zwiedzanie Palma de Mallorca – restauracje

Zacznę od piekarni, ponieważ lokalnym dobrem Balearów jest ensaimada, czyli delikatne ciasto maślane posypane cukrem pudrem. Może być bez nadzienia, czyli lisa, z kremem lub z dżemem z dyni, czyli cabello de angel. Kosztuje około 9€. Pyszna na śniadanie, sporej wielkości – sprzedawana jest w kartonach. W Palmie jest kilka piekarni, których ensaimadas uznawane są za najlepsze:

Forn La Gloria
Horno de Santo Cristo
Fornet de la soca
Forn Fondo
Can Joan de s’Aigo

Jeśli chodzi o najbardziej popularne ulice z barami i restauracjami, to są to dwa miejsca w mieście. Pierwsze na starym mieście w okolicach La Lonja, czyli domu kupców. Ten w Palmie to przykład gotyku i można wejść do środka w godzinach 10:30-13:30 i 17:30-22:00. Drugie popularne miejsce z restauracjami to dzielnica Santa Catalina w okolicach hali targowej o tej samej nazwie.

Restauracja na specjalną okazję – De Tokio a Lima

Nasza specjalna okazja to był fakt, że po raz pierwszy od kilku miesięcy mogliśmy pójść do restauracji 😊 Świetna restauracja w Hotelu Can Alomar. Polecam stolik na tarasie zawieszonym nad Paseo del Borne. Jak sama nazwa wskazuje, w karcie dania z różnych części świata. Szczegóły tutaj. Dla dzieci, chociaż nie było w karcie, zaproponowano nam hamburgery.

Na Tapas

Miejsc na tapas nie brakuje w dwóch wymienionych wyżej dzielnicach restauracyjnych. Kilka najbardziej popularnych to:

Forn de Sant Joan, Sant Joan, 4

To arcypopularne miejsce na tapas, trzeba robić rezerwację.

Koa, Sant Joan, 3

Młodszy brat Forn Sant Joan. „Unowocześnione” tapas, bruschetas i pizzetas.

Beewi, Passeig de Mallorca, 3 i Carrer Sant magi, 113

Jedne z najpopularniejszych adresów w mieście. Tapas i zestawy obiadowe (13,50€).

La Boveda, Carrer de la Boteria, 3

Restauracja baskijska. Duży wybór tapas.

La Paloma, Calle Apuntadores, 16

Kiedyś „jadłodajnia” w okolicach La Lonja, teraz w menu tapas, ryby i mięsa, ale także dania wegetariańskie.

Palma de Mallorca – restauracje na obiad

El Camino, Can Brondo, 4

Klasyka w najlepszym wydaniu: tapas, dania z ryżu, ryby i owoce morza.

Duke, Calle Soler 36

Jeśli znudzi się Wam typowa kuchnia hiszpańska, tutaj znajdziecie trochę urozmaicenia – curry, ceviche, tacos.

La Vieja, Plaça Raimundo Clar, 11

Akcent kanaryjski na Balearach 😊 unowocześnione wersje tradycyjnych potraw z Wysp Kanaryjskich

Jak sami widzicie, w Palmie nudzić się na pewno nie można. Polecam na 2-3 dni, wtedy na spokojnie odkryjecie wszystkie ciekawe miejsca miasta. Jeśli wybieracie się na Majorkę i jeszcze nie macie pomysłu na noclegi, podrzucam post z informacją o hotelach.